A capella w stronę jazzu. Olga Bończyk o swoich najnowszych projektach

- Przez wielu słuchaczy kojarzona jestem z piosenką poetycką, co wciąż bardzo mnie dziwi. Wydaje mi się, że bliżej mi do jazzu i swingu niż do piosenki aktorskiej. Od jakiegoś czasu próbuję także uchylać drzwi do świata popu, czego przykładem jest wydana w zeszłym roku płyta "Ślady miłości" czy mój ostatni singiel "Obiecaj". Równocześnie pracuję nad zupełnie innym projektem skierowanym do zdecydowanie jazzującego odbiorcy, który lubi wielogłosowy śpiew a capella. Praca nad tymi piekielnie wymagającymi aranżami na sześć głosów napisanymi przez Jacka Zameckiego to wyzwanie, które daje mi jednak dużo satysfakcji oraz poczucie ciągłego rozwoju  - opowiadała aktorka i wokalistka Olga Bończyk, z którą o jej najnowszych projektach w audycji "W środku dnia" rozmawiał Jan Niebudek.

Całej rozmowy Jana Niebudka z Olgą Bończyk można posłuchać tutaj:

A capella w stronę jazzu. Olga Bończyk o swoich najnowszych projektach

Lucyna Wardecka