18 listopada 2021
"Chopin też był uchodźcą" to wyjątkowa inicjatywa polskich artystów będąca formą wsparcia dla osób znajdujących się w kryzysie uchodźczym na granicy polsko-białoruskiej. Na scenie Nowego Świata Muzyki w Warszawie opowiedziane zostały historie znajdujących się tam ludzi. Relacje naocznych świadków uzupełnione zostały utworami literackimi i muzycznymi. W koncercie wystąpili m.in. Marian Opania, Danuta Stenka, Maja Komorowska i Zbigniew Hołdys. Dochód z wydarzenia przekazany zostanie na cele Grupy Granica udzielającej wsparcia migrantom. Z jedną z organizatorek koncertu, pianistką Aleksandrą Bobrowską rozmawiała reporterka RNŚ Dobrochna Surma.
Apelujemy o natychmiastowe dopuszczenie pomocy medycznej i humanitarnej oraz obecność dziennikarzy na terenach objętych stanem wyjątkowym. Opowiadamy się za utworzeniem korytarzy humanitarnych oraz zapewnieniem azylu osobom, które chcą się o niego ubiegać na terytorium RP. Chcemy dopuszczenia organizacji międzynarodowych na tereny przygraniczne objęte kryzysem humanitarnym — piszą organizatorzy koncertu "Chopin też był uchodźcą".
- Polacy są dziś ze sobą bardzo skłóceni, porozumienie między nami bywa często niemożliwe. Organizując koncert próbujemy podjąć dialog poprzez słowo i muzykę. Kultura ma moc jednoczenia ludzi. Jest w tym momencie jedną z nielicznych form komunikacji, która nam pozostała. Jako pianistka mam szansę, by korzystając z wyjątkowego i uniwersalnego przekazu, jakim jest muzyka, uczynić coś pożytecznego - opowiadała Aleksandra Bobrowska.
- Wielu z nas ma potrzebę zrobienia czegoś dla ludzi znajdujących się na granicy polsko-białoruskiej. Gotując dla nich zupę i segregując ubrania jestem po prostu człowiekiem. Występując w koncercie "Chopin też był uchodźcą" wesprzeć ich mogłam także jako artystka - podkreśliła Lena Piękniewska, pieśniarka.
Całego materiału reporterskiego Dobrochny Surmy można posłuchać tutaj:
Radio Nowy Świat
Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat