28 października 2021
W kontekście klimatu naukowcy mówią wyraźnie o czerwonym alercie. Konieczne jest podjęcie zdecydowanych i długofalowych działań. – Międzynarodowy Zespół ds. Zmian Klimatu, czyli grupa naukowców z całego świata przeanalizowała obraz kryzysu klimatycznego i przewiduje, że do końca wieku wzrost średniej temperatury globalnej wyniesie 2,7 st. C.– mówiła na antenie RNŚ Katarzyna Guzek. To katastroficzny, ale niestety wysoce prawdopodobny scenariusz przyszłości. W walce z nadmierną emisją gazów cieplarnianych konieczne jest podjęcie działań polegających na dostosowaniu gospodarki światowej do odchodzenia od spalania takich paliw jak węgiel, gaz i ropa naftowa.
Szczyt klimatyczny to jedno z najważniejszych narzędzi na skalę globalną, które służy negocjacjom i składaniu zobowiązań przez delegacje niemal dwustu krajów w sprawie przeciwdziałania kryzysowi klimatycznemu. - Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by powstrzymać wzrost temperatury globalnej na poziomie 1,5 st.C. W przeciwnym wypadku kryzys będzie się pogłębiał, pojawią się obszary świata, na których nie będzie można już żyć – podkreśliła Katarzyna Guzek.
W Polsce poziom świadomości społecznej dotyczący kryzysu klimatycznego jest od lat na wysokim poziomie. W rządowych dokumentach Ministerstwa Klimatu i Środowiska przeczytać można o katastroficznych wizjach pustyni na terenach obecnego województwa łódzkiego, czy zalanych wodą Żuław. – Decyzje należą do polityków, Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwa Aktywów Państwowych, które sprawuje pieczę nad górniczymi i energetycznymi spółkami Skarbu Państwa. Greenpeace, Młodzieżowy Strajk Klimatyczny i inne organizacje domagają się od polskiego rządu działań, które pozwolą uzyskać neutralność klimatyczną do 2040 roku – mówiła Katarzyna Guzek.
Całej rozmowy Katarzyny Kasi i Grzegorza Markowskiego z Katarzyną Guzek można posłuchać tutaj:
Lucyna Wardecka
Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat