7 czerwca 2022
Portal E-Petrol podaje, że jeszcze w połowie zeszłego tygodnia benzyna bezołowiowa 95 w sprzedaży detalicznej kosztowała średnio 7,55 zł za litr. W poniedziałek ustanowiła kolejny rekord - zapłacić za nią trzeba już było 8 zł. Eksperci zgodni są w opinii, że - póki co - trudno w tym temacie o optymizm. W reakcji na stale rosnące ceny paliw jedni protestują, a inni przesiadają się do komunikacji publicznej. Dlaczego ceny benzyny wciąż rosną? - To nie jest tak, że mamy do czynienia z jednym wytłumaczeniem, ale raczej z nałożeniem się na siebie szeregu czynników, z których każdy dodatkowo podbija ceny paliw - tłumaczył Marcin Klucznik z Polskiego Instytutu Ekonomicznego w rozmowie z reporterem RNŚ Kacprem Badurą.
- Prawdopodobnie jest tak, że szereg rafinerii całej Unii Europejskiej chcąc zastąpic import z Rosji, pracuje na wyższych obrotach. Być może to marne pocieszenie, ale nakładane obecnie sankcje skutkujące wyższymi cenami są dużo bardziej bolesne dla Rosji, dla której dochody ze sprzedaży ropy i gazu stanowią ponad 60% budżetu kraju - mówił Marcin Klucznik.
- Rynek wydaje się być napięty. W związku z tym, że jesteśmy w roku odradzania się po pandemii, popyt na paliwa jest wysoki. Tymczasem jego dostawy są ograniczone - zauważyła Urszula Cieślak, analityk rynku paliw z BM Reflex.
- Arabia Saudyjska zapowiada zwiększenie wydobycia i jest szansa na wznowienie eksportu ropy z Wenezueli, ale do tego wciąż jeszcze daleka droga - dodała.
Całego materiału reporterskiego Kacpra Badury można posłuchać tutaj:
Dlaczego ceny paliw ciągle rosną? Lucyna Wardecka
Lucyna Wardecka
Więcej na ten temat posłuchać można w rozmowie Kseni Maćczak z mec. Michałem Karwasińskim: