Dbamy o Twoją prywatność

Aby udogodnić Ci korzystanie z naszej strony, wykorzystujemy pliki cookie, które są umieszczane w Twoim komputerze, telefonie komórkowym lub tablecie. Pliki te pomagają nam zrozumieć Twoje potrzeby i dzięki temu doskonalić działanie naszej witryny. Są one także wykorzystywane do dostarczania spersonalizowanych treści i komunikatów sponsorów. Część z plików jest niezbędna do prawidłowego działania serwisu i jego funkcjonalności.

Klikając w przycisk "Przejdź do strony" wyrażasz na to zgodę. Jeżeli chcesz dostosować swoje zgody, kliknij przycisk "Ustawienia".
Zawsze możesz zmienić swoje ustawienia klikając w znajdujący się w stopce link "Ustawienia cookie".

Wspieraj radio
Wspieraj radio
Dramat uchodźców na granicy polsko-białoruskiej wciąż trwa

Dramat uchodźców na granicy polsko-białoruskiej wciąż trwa

30 marca 2022

Lucyna Wardecka

Jedni i drudzy uciekają przed wojną. Jedni i drudzy mają ze sobą jedynie podręczny bagaż. Uciekają z dziećmi i z osobami starszymi. Jedni są mile widziani w naszym kraju, a drudzy już niekoniecznie. Wszystko dzieje się przy tej samej wschodniej granicy Polski. Dlaczego tak chętnie pomagamy uchodźcom z Ukrainy, a dramat humanitarny rozgrywający się na granicy z Białorusią obchodzi już niewielu? Strażnik na granicy polsko-ukraińskiej rozdaje ciepłą herbatę i bułeczki. Przytula i przenosi dzieci. Na granicy polsko-białoruskiej taki sam strażnik płaczące z głodu dziecko jest w stanie z krzykiem wypchnąć – mówiła Monika Matus z Grupy Granica. 

 

- W sprawie sytuacji na granicy polsko-białoruskiej rząd nie podejmuje żadnych działań. Bardzo często jest tak, że osoby tkwiące w miejscach dostępnych dla polskiej Straży Granicznej, pozostawione są bez jedzenia i wody. Nie udziela im się żadnej pomocy – relacjonuje Monika Matus.

- Pod wpływem obrazów związanych z tym, co dzieje się przy granicy białoruskiej, w naszej podświadomości zbiorowej i indywidualnej wytworzyło się pewne poczucie winy. Inwazja Rosji na Ukrainę stała się okazją, by się z tego poczucia winy wykupić – zauważyła psycholożka i socjolożka Natalia de Barbaro.

 

Całego materiału reporterskiego Anny Zakrzewskiej można posłuchać tutaj:

Dramat uchodźców na granicy polsko-białoruskiej wciąż trwa

Lucyna Wardecka

 

- Ktoś w Warszawie zdecydował, że podzieli uchodźców na tych legalnych i nielegalnych. Ludzie na pograniczu polsko-białoruskim, którzy nie mogą pójść na legalne przejście graniczne są wypychani z powrotem. Ci silni, którzy uchodźczym szlakiem wojennym dotarli do granicy polsko-ukraińskiej są już w naszym kraju legalnie. Przekroczenie tamtejszej granicy powoduje, że uchodźca staje się legalny. To kuriozum – mówił Maciej Żywno, ratownik z Grupy Granica.

- Ostatnie dni na granicy polsko-białoruskiej nie pozostawiają wątpliwości. Ludzie uwięzieni w lasach zginą bez naszej pomocy. Kryminalizowanie pomocy i stygmatyzowanie pomagających, zmniejsza ich szanse na przeżycie. Obywatele i obywatelki Polski mają prawo i obowiązek pomagać potrzebującym – apelował.

- Poza wolontariuszami pomoc niosą całe rzesze fantastycznych mieszkańców strefy, ale jesteśmy już potwornie zmęczeni i potrzebujemy wsparcia – przyznał.

 

Całej rozmowy Kseni Maćczak z Maciejem Żywno można posłuchać tutaj:

Dramat uchodźców na granicy polsko-białoruskiej wciąż trwa

Lucyna Wardecka

 

Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat

 

 

exclamation-icon

Tu wymagane są dodatkowe uprawnienia

Dostęp tylko dla zalogowanych użytkowników.

Zaloguj się. Nie masz jeszcze konta? Załóż je teraz.

exclamation-icon

Pobierz aplikację mobilną Radia Nowy Świat!

Android Auto, CarPlay, wygodny dostęp do podcastów (wraz z postępem odsłuchania), szczegółowa ramówka, archiwum playlisty - wszystko w jednym miejscu. Pobierz aplikację, zaloguj się i korzystaj ze wszystkich dostępnych funkcji.