9 marca 2022
- Bardzo się cieszę, że książka o Hance przynosi dziś otuchę. To była kobieta, która wywoływała uśmiech w momencie, kiedy tylko wychodziła na scenę i zanim wypowiedziała pierwsze słowa. Ten śmiech był bardzo ważny w różnych czasach. Piszę po to, byśmy pamiętali o takich niezwykłych osobowościach kobiecych – opowiadała Katarzyna Droga.
- Pełnymi garściami czerpię z powstałych wcześniej biografii historycznych i dokumentalnych, ale mam przekonanie, że powieść to forma, która szybciej dociera do emocji i wyobraźni czytelników – przyznała autorka.
- Tworząc w powieści sceny, do których nie dotarłam poprzez źródła, buduję je zawsze w ramach prawdopodobieństwa i zgodności z tym, co wydarzyło się naprawdę. Wojenne przeżycia Hanki w Wilnie oparte są na źródłach i tak się złożyło, że to właśnie te wątki powieści stały się dla dzisiejszego czytelnika najbardziej aktualne – zauważyła.
- Hanka pozornie była osobą pełną humoru i energii. Wewnętrznie jednak nie była aż tak radosna. Bywała smutna, ale przede wszystkim refleksyjna i poważna. Im starsza, tym bardziej kochała samotność. Mówiła, że nie lubi gadatliwych bab – dodała.
Całej rozmowy Jana Niebudka z Katarzyną Drogą można posłuchać tuataj:
Lucyna Wardecka
Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat