30 kwietnia 2025
"Tym spektaklem nie chcę dawać żadnych odpowiedzi, sztuka nie jest też próbą rozliczenia się z komunizmem. Chciałabym, by ten spektakl był przestrogą, ostrzeżeniem, przypomnieniem" - przyznaje Krystyna Janda, reżyserka przedstawienia „Koniec czerwonego człowieka” w Och-Teatrze. Dramat oparty jest na znanej książce „Czasy sacondhand” Swietłany Aleksijewicz, noblistki, wybitnej pisarki białoruskiej, krytycznej w stosunku do rządów Łukaszenki. Adaptacja z wieloma porównaniami czy przywołaniami ze sztuk Czechowa, stara się raz jeszcze zrozumieć duszę homo sovieticusa i umiejscowić ją w Nowej Rosji. Wstrząsające i trudne do pojęcia.
Gościem Jana Niebudka ► W środku dnia była Grażyna Sobocińska - odtwórczyni jednej z ról spektaklu „Koniec czerwonego człowieka”:
Grażyna Sobocińska o spektaklu "Koniec czerwonego człowieka” Radio Nowy Świat
Radio Nowy Świat
📷 Koniec czerwonego człowieka/ Och-Teatr/ fot. Robert Jaworski