17 stycznia 2022
- W mediach społecznościowych istnieje mnóstwo grup fanowskich poświęconych pielęgnowaniu wspomnień o czasach przełomu i latach 90. Jest mnóstwo inicjatyw, które chcą ocalić architekturę bądź artefakty budownictwa. Niekoniecznie muszą to być wybitne budowle, ale po prostu świadectwa tamtej epoki. Wiele dyskutuje się na temat ich stylu. Nie jest możliwe, żeby wymazać ten okres z naszej świadomości – mówiła Anna Grunwald, kierowniczka działu edukacji Muzeum Etnograficznego w Warszawie.
- Architektura lat 90. jest trudna do oswojenia. Bardzo często starzeje się brzydko i dość szybko. Należałoby odróżnić pojęcie ikony architektury, którą niewątpliwie jest Solpol od bycia ikoną transformacji, których mamy zdecydowanie więcej. To obiekty będące znakiem czasów. Wiele mówią nam o rzeczywistości transformacyjnej, ale wymagają nieco innej formy ochrony niż np. wpis do rejestru zabytków – tłumaczyła Aleksandra Stępień-Dąbrowska, autorka książki “Jakby luksusowo. Przewodnik po architekturze Warszawy lat 90.”
- W przewodniku napisałam, że architektura lat 90. przypomina nam o zielonym, niedopasowanym garniturze ówczesnego polityka. Po prostu nie przystaje do wyobrażeń o nas samych. Przypomina nam o momencie, z którego ruszyliśmy w kierunku zglobalizowanej świadomości – dodała.
Całego materiału reporterskiego Klaudii Kowalczyk można posłuchać tutaj:
Lucyna Wardecka
Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat