Osiągnąć zen. Felieton Przemysława Bollina

- Świat zewnętrzny każdego dnia dostarcza nam niezliczonej ilości bodźców, imformacji i niepokojów. Umysł nieustannie odtwatrza przeszłość i planuje przyszłość. Trudno jest nam być "tu i teraz". Jedną z dróg dotarcia do samego siebie i oddzielenia się od chaotycznego umysłu jest medytacja. W Warszawie Falenicy znajduje się Szkoła Kwan Um, która otwarta jest na osoby chętne zgłębiać praktykę koreańskiego buddyzmu. Odwiedziłem ją w ramach Europejskiego Miesiąca Odosobnień spędzając tam trzy dni minionego weekendu - opowiadał w swoim nowoświatowym felietonie Przemysław Bollin.

- Kiedy wchodzisz do miejsca, w którym mówi się jedynie na niezbędne tematy, spokój wypełnia cię nagle. Nie w znaczeniu nagłego pojawienia się spokoju w tobie, ale z chwilą zorientowania się, że w tym domu spokój po prostu jest - przyznał. 

- Na początku medytacja jest niezwykle trudną do utrzymania czynnością. Umysł nieustannie pracuje nad zasypywaniem nas obrazami. Każdy z nas się z tym zmaga. To zupełnie naturalne - zaznaczył.

Całego felietonu Przemysława Bollina można posłuchać tutaj:

Osiągnąć zen. Felieton Przemysława Bollina

Radio Nowy Świat