17 maja 2022
Najnowsze badania pokazują, że coraz rzadziej aplikujemy o kredyty mieszkaniowe, a banki coraz mniej chętnie je nam przyznają. Kolejne podwyżki stóp procentowych, pędząca inflacja i rosnące raty kredytowe skutecznie odstraszają konsumentów. Młodzi ludzie, dla których zakup własnego lokum urasta do rangi dobra luksusowego, decydują się na życie w wynajętych mieszkaniach bądź przedłużają swój pobyt pod jednym dachem z rodzicami. - Kwietniowy odczyt indeksu jest najniższy od 2009 roku i sygnalizuje początek dużego schłodzenia popytu na kredyty mieszkaniowe w kolejnych kwartałach roku – mówił prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej, z którym o perspektywach rynku mieszkaniowego rozmawiał reporter RNŚ Kacper Badura.
- Na kwietniową wartość indeksu negatywnie wpłynęły dwa czynniki kształtujące jego wartość: mniejsza liczba wnioskodawców oraz wyhamowanie wzrostu wartości wnioskowanego kredytu mieszkaniowego – tłumaczył prof. Waldemar Rogowski.
- To skumulowany i zmultiplikowany efekt podwyżki stóp procentowych oraz zwiększenia wymogów regulacyjnych w zakresie badania zdolności kredytowej – dodał.
- Pojawiają się sygnały z Banku Centralnego mówiące o tym, że pierwszych obniżek stóp procentowych możemy się spodziewać w przyszłym roku, ale tego typu prognozy do tej pory niespecjalnie się sprawdzały – dodał dr Michał Kisiel, ekonomista.
Całego materiału reporterskiego Kacpra Badury można posłuchać tutaj:
Jak pędząca inflacja wpłynęła na kredyty mieszkaniowe? Lucyna Wardecka
Lucyna Wardecka
Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat