2 września 2022
Od 2 września na ekranach polskich kin oglądać można film "Kryptonim Polska" będący debiutem reżyserskim Piotra Kumika. Opowieść - być może nieco przejaskrawiona, ale jak w soczewce skupiająca absurdy polskiej rzeczywistości - śmieje się z nas po równo. Zarówno z tych po prawej, jak i po lewej strony światopoglądowej barykady. Jej oś stanowi historia miłosna narodowca do lewaczki. W rolach głównych występują Maciej Musiałowski i Borys Szyc jako białostoccy narodowcy oraz Antoni Królikowski i Magdalena Maścianica w rolach lewicowych aktywistów.
- W moim odczuciu to film, który roastuje Polskę i całe nasze społeczeństwo. Warto go zobaczyć, by na nowo wzbudzić w sobie pewnego rodzaju refleksję na temat tego, w którym miejscu jesteśmy i dokąd zmierzamy. W czasie seansu można się pośmiać, finalnie jednak całość jest groteskowa i smutna, bo bardzo adekwatna do tego, co dzieje się w naszym kraju przez ostanie lata - mówił na antenie RNŚ Maciej Musiałowski, odtwórca roli Staszka.
Całej rozmowy Jana Niebudka z Maciejem Musiałowskim można posłuchać tutaj: "Kryptonim Polska" - film, który roastuje naszą rzeczywistość Lucyna Wardecka
Lucyna Wardecka