Kwintesencja dobrej komunikacji, czyli jak rozmawiać, żeby się dogadać

- Teoretycznie wszyscy wiemy, jak się komunikować. To jedna z pierwszych umiejętności, których uczymy się w dzieciństwie.  Praktykujemy komunikację codziennie. Wydaje się zatem, że jako dorosłe i dojrzałe osoby doskonale wiemy, jak rozmawiać, żeby się dogadać. Nic bardziej mylnego. W mojej praktyce z pacjentami to właśnie trudności komunikacyjne przysparzają najwięcej problemów parom i stają się przyczyną wielu rozstań - czytamy we wstępie do artykułu "Jak rozmawiać, żeby się dogadać? Kilka słów o komunikacji", który znaleźć można w najnowszym numerze magazynu Charaktery. O komunikacji jako kluczowym elemencie budowania relacji, Mateusz Andruszkiewicz rozmawiał z Joanną Szlasą-Więczaszek, psycholożką i autorką artykułu.

- Stosowanie uogólnień i tzw. "czytanie w myślach" to najczęstsze błędy komunikcyjne w relacjach. Wypowiadane do partnera "ty nigdy", "ty zawsze" to słowa, które najczęściej odbierane są przez drugą stronę jako atak. Ich następstwem jest zazwyczaj kontratak - mówiła Joanna Szlasa-Więczaszek.

- W pracy terapeutycznej zachęcam pacjentów do tego, by w pierwszej kolejności przyjrzeli się samemu sobie. Temu, co wnoszą do relacji z partnerem/partnerką. Do odnalezienia płaszczyzn, na których napotykają problemy komunikacyjne. Mówienie o tym, co zauważamy z własnej perspektywy i nazywanie wynikających z tego emocji to zachowania, którymi nie zamykamy partnerowi/partnerce przestrzeni na odpowiedź - podkreśliła.

- Pod szeroko rozumianym pojęciem komunikacji kryje się nie tylko umiejętność wyrażania swoich potrzeb, oczekiwań i emocji. To także cały szereg zachowań werbalnych i niewerbalnych, czyli nasza mimika i gesty - tłumaczyła.

Całej rozmowy Mateusza Andruszkiewicza z Joanną Szlasą-Więczaszek można posłuchać tutaj:

Kwintesencja dobrej komunikacji, czyli jak rozmawiać, żeby się dogadać

Radio Nowy Świat