6 kwietnia 2021
A znaleźć tu można guziki Sławomira Mrożka, gen Władysława Andersa, Wisławy Szymborskiej, Stanisława Lema, Daniela Olbrychskiego, Czesława Miłosza, Jana Pawła II, Dalajlamy, Olgi Tokarczuk, Edwarda Stachury, Lecha Wałęsy, Beaty Szydło, Wojciecha Jaruzelskiego, Lecha Kaczyńskiego, Jerzego Popiełuszki czy legendy jazzu Milesa Davisa. Wszystkie one zostały umieszczone w walizce, bo statutową siedzibą tego muzeum jest XIX-wieczna waliza, niegdyś własność łowickiego kupca Bolesława Modesta Majewskiego.
Zbiór ten został właśnie uzupełniony o 6 guzików dziennikarzy Radia Nowy Świat. Jak się tam znalazły? - Pan dyrektor Jacek Rutkowski marzył o guziku Wojciecha Manna, walczył o niego 2 lata, aż w końcu zadzwonił do radia. Postanowiliśmy pomóc. Pan dyrektor wyznał wtedy, że chciałby wzbogacić zbiory o guziki innych naszych autorów, bo już dwa (Tomasza Raczka i Zbigniewa Zamachowskiego) ma. Nie było łatwo. W końcu Wojciech Mann pożegnał się ze swoim guzikiem, który towarzyszył mu podczas ucieczki balonem spod czynnego wulkanu oraz w samotnej wędrówce przez afrykańską dżunglę - tak przynajmniej zapewnia redaktor w opisie swojego guzika, który kończy wyznaniem: „Żegnaj, wierny druhu!”. Z guzikami „pożegnali się” również Magda Jethon, Marcin Kydryński, Eliza Michalik oraz Wojciech i Bartek Waglewscy.
Muzeum od wielu lat gromadzi guziki z całego świata, ma już całkiem pokaźną kolekcję liczącą ponad 4 tys. eksponatów. No, ale tu nie tylko o guziki chodzi, ale o pamięć o ich właścicielach, guziki są tylko pretekstem do zachowania tego, co nieuchwytne i bezcenne, pamięci o ludziach i wydarzeniach. Z każdym ze zgromadzonych okazów wiąże się jakaś niezwykła historia. Wiadomo, że guziki są nie tylko ozdobą, strażnikiem intymności, ale też bywają świadkiem historii, są pamiątką po człowieku, któremu wiernie służyły.