Dbamy o Twoją prywatność

Aby udogodnić Ci korzystanie z naszej strony, wykorzystujemy pliki cookie, które są umieszczane w Twoim komputerze, telefonie komórkowym lub tablecie. Pliki te pomagają nam zrozumieć Twoje potrzeby i dzięki temu doskonalić działanie naszej witryny. Są one także wykorzystywane do dostarczania spersonalizowanych treści i komunikatów sponsorów. Część z plików jest niezbędna do prawidłowego działania serwisu i jego funkcjonalności.

Klikając w przycisk "Przejdź do strony" wyrażasz na to zgodę. Jeżeli chcesz dostosować swoje zgody, kliknij przycisk "Ustawienia".
Zawsze możesz zmienić swoje ustawienia klikając w znajdujący się w stopce link "Ustawienia cookie".

Wspieraj radio
Wspieraj radio
Mity, które demaskuje wystawa "Helena Rubinstein. Pierwsza dama piękna"

Mity, które demaskuje wystawa "Helena Rubinstein. Pierwsza dama piękna"

21 lutego 2023

Radio Nowy Świat

W chwili śmierci w 1965 roku, Helena Rubinstein uważana była za najbogatszą kobietę swoich czasów i jedną z pierwszych przesiębiorczyń, którym udało się to osiągnąć wyłącznie własną pracą. Jej imperium kosmetyczne obejmowało niemal wszystkie kraje świata, a firma warta była około 100 mln dolarów. Wydawać by się mogło, że wiemy o niej już wszystko. Okazuje się jednak, że wiele spośród znanych nam historii to mity, które na swój temat stworzyła ona sama. - Gdybyśmy chcieli snuć naszą opowieść słowami Heleny Rubinstein, to zapewne musielibyśmy zacząć od zdania "urodziłam się w pięknej kamienicy wypełnionej antykami przy Rynku Głównym w Krakowie". Celem naszej wystawy jest jednak próba pokazania jej postaci taką, jaką była naprawdę - mówił Tomasz Strug, wicedyrektor Żydowskiego Muzeum Galicja w Krakowie oraz jeden z kuratorów tamtejszej wystawy "Helena Rubinstein. Pierwsza dama piękna". 

- Tak naprawdę Helena Rubistein pochodziła z ubogiej żydowskiej rodziny zamieszkującej krakowski Kazimierz. Zdarzało się, że wspólnie z rodzicami i siedmioma siostrami zajmowała lokal składający się zaledwie z jednej izby. Wbrew temu, co o sobie mówiła, nie ukończyła też studiów medycznych. Polskę opuściła ukończywszy edukację na poziomie szkoły powszechnej - zaznaczył Tomasz Strug.

- Opowieść, którą Helena Rubinstein snuła na temat swojego pochodzenia oraz pracy była na tyle spójna i ciekawa, że ludzie jej słuchali. Mówiła o sobie w sposób, który był jej potrzebny i który sprawił, że odniosła sukces. Od samego początku kariery dbała o swój wizerunek i skrupulatnie go kontrolowała. Myślę, że świetnie odnalazłaby się w realiach dzisiejszych mediów społecznościowych - zauważył kurator.

- Już w pierwszych reklamach swoich kremów posługiwała się bardzo nowoczesnym językiem sprzedaży. W branży kosmetycznej zdominowanej w tamtych czasach przez mężczyzn, był to jednak język uprzedmiotawiający kobiety. Dziś archaiczny i niedopuszczalny - dodał.

Całej rozmowy Mateusza Andruszkiewicza z Tomaszem Strugiem można posłuchać tutaj:

Mity, które demaskuje wystawa "Helena Rubinstein. Pierwsza dama piękna"

Radio Nowy Świat

exclamation-icon

Tu wymagane są dodatkowe uprawnienia

Dostęp tylko dla zalogowanych użytkowników.

Zaloguj się. Nie masz jeszcze konta? Załóż je teraz.

exclamation-icon

Pobierz aplikację mobilną Radia Nowy Świat!

Android Auto, CarPlay, wygodny dostęp do podcastów (wraz z postępem odsłuchania), szczegółowa ramówka, archiwum playlisty - wszystko w jednym miejscu. Pobierz aplikację, zaloguj się i korzystaj ze wszystkich dostępnych funkcji.