4 listopada 2021
„Mroczny Eros” to tytuł najnowszej książki Michała Rusinka – wykładowcy, literaturoznawcy i tłumacza. Jej premiera zapowiedziana jest na 10 listopada. Co tym razem autor wziął pod swoją językoznawczą lupę? Kim jest tytułowy Eros oraz który spośród polityków jest ulubionym „poetą” Michała Rusinka? Odpowiedzi na te pytania posłuchać można w rozmowie autora z Katarzyną Kasią i Grzegorzem Markowskim.
Po „Pypciach na języku”, „Niedorajdzie” i „Zero zahamowań” czas na „Mrocznego Erosa”, czyli o pypciach na języku polityki. Nie jestem ani specjalistą od języka polityki, ani tym bardziej jego miłośnikiem. Język ten jednak ma pewną cechę wspólną z piosenkami disco-polo, którym w dużej części poświęciłem poprzednią książkę. Otóż ani jednego, ani drugiego nie da się nie słyszeć – czytamy w zapowiedzi książki.
Tytuł „Mroczny Eros” nawiązuje do słynnej wypowiedzi prof. Ryszarda Legutko, w której próbował wziąć w obronę europosła Jozsefa Szajera po jego skandalizującej, brukselskiej ucieczce po rynnie. – Prof. Legutko dość niefortunnie posłużył się wtedy autorytetem Platona i nawiązał do pojawiąjącej się w jego dziełach postaci mrocznego Erosa. Stwierdził, że „europosła opanował mroczny Eros skłaniający do rzeczy niegodnych”- opowiadał na antenie RNŚ Michał Rusinek.
Mroczny Eros zjeżdżający po rynnie to memiczna sytuacja, których w najnowszej książce Michała Rusinka znaleźć można całkiem sporo. – Książka opisuje wykwity na języku polityki. To, co dzieje się teraz w dyskursie publicznym to czyste piękno. Ciężko wybrać polityka, którego nazwałbym moim ulubionym „poetą”, gdyż mamy do czynienia z całą ich armią. Na czele peletonu wysuwają się jednak Przemysław Czarnek i Adam Glapiński – dodał Michał Rusinek.
Całej rozmowy Michała Rusinka z Katarzyną Kasią i Grzegorzem Markowskim można posłuchać tutaj:
Radio Nowy Świat
Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat