9 czerwca 2022
Według propagandy Kremla celem ataku na Ukrainę miała być jej denazyfikacja. Tymczasem okazuje się, że wyzwaniem, przed którym stoi Zachód jest denazyfikacja Rosji. - O tym niewiele się mówi. W mediach niemieckich pojawiły się jednak informacje świadczące o tym, że dwie skrajnie neonazistowskie grupy rosyjskie walczą w Ukrainie ramię w ramię z wojskami Putina. Członkowie tych formacji na linię frontu dowożeni są rosyjskimi samolotami wojskowymi - mówiła dr Agnieszka Bryc, specjalistka ds. stosunków międzynarowych i bezpieczeństwa z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, z którą w porannej audycji rozmawiała Katarzyna Kasia.
- W świecie zachodnim neonazistowskie ugrupowania są delegalizowane, marginalizowane i zwalczane. W Rosji pozostają one publicznie ignorowane, ale faktycznie wciągane są w system państwowy i wykorzystywane przeciwko wrogom reżimu zarówno na odcinku krajowym jaki i międzynarodowym - zauważyła dr Agnieszka Bryc.
- W 2020 roku Rosyjski Legion Imperialny i Rusicz uznane zostały przez Stany Zjednoczone i Kanadę za organizacje terrorystyczne. Amerykanie doszli do wniosku, że nie można ich określać mianem marginalnych bojówek i potraktować je należy jako problem o skali światowej. Rosja stała się bowiem hubem szkoleń dla międzynarodowych ugrupowań o charakterze neonazistowskim - podkreśłiła.
- W Polsce relacje z Rusiczami utrzymują takie organizacje jak Falanga czy Zadruga. Ich kontakty są na tyle bezpośrednie, że w zasadzie instytucjonalne. Warto mieć tego świadomość - dodała.
Całej rozmowy Katarzyny Kasi z dr Agnieszką Bryc można posłuchac tutaj: Neonaziści wspierają Putina w inwazji na Ukrainę Lucyna Wardecka
Lucyna Wardecka