26 lutego 2022
- Jadę do Ukrainy. Moja rodzina tam została. To mój kraj. Tam są mogiły moich przodków. Dziękuję wszystkim Polakom za pomoc. Wrócimy, gdy wygramy tę wojnę – mówił Taras, mąż i ojciec.
Po wyłączeniu dyktafonu spojrzał reporterce prosto w oczy i wyznał: Idę na pewną śmierć.
- 12 lat przepracowałam w Moskwie. Czułam się tam jak u siebie. Wczoraj usłyszałam, że Rosja zabija moje dzieci. Zrozumiałam, że nie mogę inaczej. Przyleciałam do Warszawy, z której ruszam do domu. Do dzieci i wnuków – opowiadała zrozpaczona Ukrainka.
- W Ukrainie zostały moja matka i siostra. Muszę ich bronić. To mój obowiązek. Każdy Polak zachowałby się tak samo, gdyby to na jego kraj napadła Rosja – mówił 19-letni Sierhiej, a jego dziecięcą jeszcze twarz przepełniały wściekłość i strach.
Rozmów Weroniki Boczek z Ukraińcami powracającymi do kraju, posłuchać można tutaj:
Lucyna Wardecka
Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat