26 marca 2023
01:52:52
Marcin Kydryński
Moi drodzy, w filmie Balzac i mała Chinka reedukowany w odległych górach student z miasta, gra mieszkańcom wioski na skrzypcach. Myśl górali jest czysta jak uśmiech pioniera, stosunek do sztuki imperialistycznej należycie wrogi, czujność w tropieniu kontrrewolucji wyostrzona, muzyka rozbija się więc o maoistyczny spiż a nawet beton. Chłopak gra Mozarta, podejrzliwi wieśniacy chcą cisnąć instrument w ogień. Artysta tłumaczy, że to dzieło powstałe dla Wodza, zatytułowane „Mozart myśli o przewodniczącym Mao”. Na te słowa słuchacze roztkliwiają się w uwielbieniu dla filigranowych pasaży.
Rodzi się pytanie, na ile tytuł, niczym podpis w fotografii, determinuje odbiór dzieła muzycznego. Chopin numerował preludia, a tytuły, jak słynne „Deszczowe” nadał im późniejszy interpretator Hans von Bulow (choć inni twierdzą, że George Sand). Ale już Debussy swoje nazywał, między innymi cytatami z ulubionej poezji. Czy to nam muzyki aby nie zubaża, nie ukonkretnia boleśnie, kiedy siłą rzeczy wyobrażamy sobie tę Dziewczynę o włosach jak len? Gdy widzimy Ślady na śniegu wyraźnie, niczym w japońskiej poezji? Nieuchronnie zastanawiamy się czy liście Debussy’ego są bardziej zwiędłe od liści Josepha Kosmy – skoro muzykę obu podpisano tymi samymi słowami: Feuilles mortes i czy są to liście raczej dębu, czy klonu?
Słucham preludiów Szymanowskiego w wykonaniu Zimermana, to największe olśnienie minionego roku. Tworzył je chłopiec kilkunastoletni. Na tyle jednak świadomy, by nie narzucać słuchaczowi obrazów jak, dajmy na to: Malwy Tymoszówki, czy Młodzieniec o skórze barwy miodu.
Potrzebuję od muzyki tego, co niewyrażalne, co sięga poza słowa, nie uwięzione obrazem. Wjeżdżałem do nie widzianej przez dekady krainy dzieciństwa w ostatnich dniach lata i preludia Karola zastąpiły mi ojczysty język, uchwyciły każdą barwę i drżenie tego, co nazywamy nostalgią. Ale innego dnia mówiły już o ojcowskiej miłości. Inną historię. Tak, czasem wystarczy Andande con moto. Nic więcej.
Do usłyszenia, Marcin
Playlista audycji:
Wojciech Młynarski - Żniwna Dziewczyna Los Angeles Philharmonic & Esa-Pekka Salonen - The Rite of Spring (Revised Version for Orchestra, Published 1947), Pt. 1 "The Adoration of the Earth": I. Introduction Simón Bolívar Youth Orchestra of Venezuela & Gustavo Dudamel - Danzon No. 2 Arturo Sandoval - Suavito Arturo Sandoval - El Huracan del Caribe Arturo Sandoval - Waheera Paquito D'Rivera - Tico Tico Pablo Milanés - La Torre de Marfil António Zambujo, Carlos Vives, Chabuco, Leo Amaya, Lucy Avilés, Eva Ayllón, Pedro Aznar, Juan Carlos Baglietto, Javier Lazo, Lidia Barroso, Carmina Cannavino, Luz María Carriquiry, Jorge Drexler, Julie Freundt, Gian Marco, Patricia González, Rosita Guzmán - Chabuca Limeña (100 años) Ella Fitzgerald - Spring Is Here
Moi drodzy, w filmie Balzac i mała Chinka reedukowany w...
56:04
Playlista audycji: Herbie Hancock - La Tierra (feat....
56:48
17 listopada 2024
01:54:53
10 listopada 2024
01:55:55
3 listopada 2024
01:52:58
27 października 2024
01:54:34
20 października 2024
01:54:05
13 października 2024
01:53:15
6 października 2024
01:50:52
29 września 2024
01:54:16
22 września 2024
01:53:34
15 września 2024
8 września 2024
01:53:05
1 września 2024
01:54:32