23 września 2025
„Macki miłości” we Współczesnym to żartobliwa i inteligentna krotochwila sceniczna sięgająca do najznamienitszych wzorców kabaretowych srebrnego ekranu i wyśmienitych starych melodii. Stanowi odskocznię od rzeczywistości, potrafi natchnąć dobrym humorem i nie rości sobie ambicji do odpowiadania na egzystencjalne pytania. Niebanalną rozrywkę podkreśla wszechobecna groteska i pastisz, bawiący się stylistyką aktorzy oraz piosenka, która przecież „jest dobra na wszystko”.
► Marek Zajdler, Muskanie umiłowanej synapsy - "Macki miłości" w Teatrze Współczesnym w Warszawie (naszteatr.pl)
„Macki miłości” to spektakl Teatru Współczesnego i Radia Nowy Świat, wyprodukowany z okazji 5-lecia stacji. Aktorzy i dziennikarze radiowi bawią się na scenie konwencją kabaretu literackiego.
Jako że autorem scenariusza jest Wojciech Zimiński - redaktor Radia Nowy Świat, a reżyserem Wojciech Malajkat – dyrektor Teatru Współczesnego, trudno o lepszy dowód na to, że spektakl jest koprodukcją obu instytucji. Dopracowane kreacje, dające efekt przerysowanych postaci, dopieszczona - jakby wycięta z tektury - scenografia, muzyka na żywo i piosenki nawiązujące do złotej ery kabaretu literackiego - oto esencja „Macek miłości”.
Akcja rozgrywa się w domu rodziny Stargard-Szczecińskich, która zgłosiła się do konkursu radiowego „Jak oni się kochają”. Nagroda pieniężna jest kusząca, więc opłaca się pokazać przed redaktorem jako perfekcyjna familia z tradycjami, w modelu 2 + 2. Tymczasem idylla nie trwa długo: sielanka rodzinna i wywiad dla radia ustępują miejsca śledztwu niczym u Agathy Christie – wszak „Macki miłości” to komedia kryminalna.
„Macki miłości” oferują lekki humor na dobrym poziomie. Jak urodziny, to impreza! A jak się bawić – to w dobrym towarzystwie!
► Beata Kośmider, Jak się bawić, to się bawić (teatrdlawszystkich.pl)
Teatr Współczesny otwiera sezon na wesoło. Ich „Macki miłości” to muzyczna komedia, sięgająca do najlepszych lat polskiej piosenki kabaretowej, rewiowej i teatralnej. Do pięknych wzorców polskiego kabaretu i polskiego teatru drugiej połowy dwudziestego wieku. Podróż w czasie dla tych, którzy pamiętają Teatr Telewizji, Właśnie leci kabarecik i Kabaret Starszych Panów. Przygoda poznawcza dla młodszych widzów, których zapewne „Macki” także rozbawią i ożywią. Moim zdaniem - bardzo to udane widowisko.
► Jacek Mroczek (teatrvaria.blogspot.com)
Teatr Współczesny w Warszawie zaczął nowy sezon teatralny 2025 / 26, od zaskakującej premiery. To „Macki miłości” według scenariusza Wojciecha Zimińskiego i w reżyserii Wojciecha Malajkata. Dlaczego zaskakującej? Bo w pierwszym roku swojej dyrekcji Wojciech Malajkat i Marcin Hycnar wystawiali znakomite sztuki, ale można powiedzieć dalekie od komedii. A tu połowiczna niespodzianka, bo tym razem przedstawienie jest znowu znakomite, ale utrzymane w cudownym, ulubionym przeze mnie klimacie Kabaretu Starszych Panów. (…)
„Macki miłości” to nie pierwszy wspaniały efekt współpracy obecnej dyrekcji Teatru Współczesnego i Radia Nowy Świat. Mam gorącą prośbę do obydwu podmiotów, aby te kontakty były podtrzymywane jak najdłużej ku uciesze licznie zgromadzonej publiczności, w tym i niżej podpisanego.
► Krzysztof Stopczyk (e-teatr.pl)