2 czerwca 2022
Dzięki najnowszym odcinkom bijącego rekordy popularności serialu "Stranger Things" kolejne pokolenia zachwycają się przebojem Kate Bush z 1985 roku. Pojawienie się utworu na soudtracku tej netflixowej produkcji sprawiło, że "Runnind Up That Hill" znów święci triumfy na światowych listach przebojów. - Twórcy "Stranger Thing" nie są pierwszymi, którzy umieszczenie piosenki Kate Bush na ścieżce dźwiękowej uznali za świetny pomysł. Wcześniej usłyszeć można ją było m. in. w "Vanity Fair" i "Big Little Lies" - zauważył Mateusz Andruszkiewicz, który w ramach nowoświatowego cyklu "Historia jednej piosenki" wziął na tapet historię powstania i fenomen niesłabnącej popularności "Running Up That Hill".
- W "Running Up That Hill" Kate Bush śpiewa o potrzebie lepszego zrozumienia się w związku poprzez zamianę ról między kobietą a mężczyzną. Potrzebny był jej do tego "pakt z Bogiem" - stąd pierwotny pomysł na tytuł "Deal With God". W obawie przed odrzuceniem przez stacje radiowe utworu ze słowem "Bóg", wytwórnia namówiła ją jednak do pozostania przy nazwie "Running Up That Hill" - opowiadał Mateusz Andruszkiewicz.
- Ciekawe, czy 26-letnia wówczas Kate Bush spodziewała się do jakich rozmiarów urośnie w przyszłości debata na temat ról płciowych. Gdyby utwór ukazać miał się dzisiaj, prawdopodobnie znalibyśmy go pod wcześniejszym tytułem. 37 lat temu to jednak "Running Up That Hill" stało się oficjalnie pierwszym tak znanym utworem Kate Bush w Stanach Zjednoczonych - rozważał.
- Trzeba przyznać, że utwór ten jest wyjątkowo wdzięcznym materiałem na covery. Przez lata zachwycaliśmy się dziełem Placebo wydanym w 2007 roku, a Meg Myers swoją interpretacją "Running Up The Hill" wspieła się na szczyt listy przebojów Billboard - dodał.
Całego materiału Mateusza Andruszkiewicza można posłuchać tutaj:
"Running Up That Hill" Kate Bush powraca na listy przebojów Lucyna Wardecka
Lucyna Wardecka