25 kwietnia 2022
Wybudowany w latach 30. XX wieku Tor Wyścigów Konnych Służewiec jest jednym z najstarszych tego typu obiektów w Europie. Wczoraj ośmioma gonitwami rozpoczął się tam 78. sezon wyścigów. Wydarzenie przyciągnęło tłumy sympatyków jeździectwa. Po raz pierwszy od wybuchu pandemii spotykamy się w formule bez żadnych obostrzeń. Na trybunach pojawiło się kilkanaście tysięcy osób. Zakłady, które zaczynają się od 5 zł nie są obciążeniem finansowym, a stać się mogą doskonałą zabawą dla całej rodziny – mówił Arkadiusz Urban z Fundacji „Wspólnota Andersa”. Relację z inauguracyjnego dnia sezonu przygotował reporter RNŚ Kacper Badura.
- Emocje były ogromne. Na początku gonitwy nasz koń był pierwszy, dopiero potem osłabł. Obstawiamy najniższe możliwe stawki. Liczą się przecież emocje. Granicą wstępu nie jest zasobność portfela – mówili kibice.
Procedur prawidłowego przebiegu każdej z gonitw pilnuje grupa sędziów. - To cały sztab ludzi. Sędzia u celownika np. sprawdza warunki pogodowe danego dnia i stan toru. Sędzia starter czuwa nad prawidłowością startu, a sędzia u zegara ustala czas gonitwy – opowiadała Alicja Zawgorodna, sędzia wyścigów konnych.
- Sędziowie obserwatorzy czuwają na poszczególnych odcinkach wskazanych przez przewodniczącego komisji technicznej. Zdarza się, że gonitwę wygrywa się o odległość nosa – dodała.
Całego materiału reporterskiego Kacpra Badury można posłuchać tutaj:
Lucyna Wardecka
Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat