14 lutego 2022
- Same okoliczności odsunięcia mnie od orzekania i poinformowanie mnie o tej decyzji były dość dramatyczne. Według treści stawianych mi zarzutów dopuściłam się czynu, który wypełnia znamiona przestępstwa polegającego na zakwestionowaniu statusu sędziego, którego w listopadzie 2021 roku odsunęłam od orzekania – mówiła sędzia Joanna Hetnarowicz-Sikora.
- Chciałabym zaznaczyć, że chodzi o sędziego, który wcześniej był asesorem i który nominację sędziowską otrzymał po przejściu procedury z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa w aktualnym składzie – zaznaczyła.
- Moje orzeczenie o wyłączeniu sędziego od orzekania odwoływało się do orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE, Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i orzeczeń krajowych związanych z wątpliwościami co do tego, jakie znaczenie ma wada prawna polegająca na udziale KRS w obecnym kształcie w procesie powołania sędziego – tłumaczyła sędzia.
- Rozbieżności w podejściu do tej kwestii stanowią okoliczność, która może w uzasadniony sposób budzić wątpliwości stron w temacie bezstronności i niezawisłości sędziego, a zatem może ona stanowić podstawę do wyłączenia sędziego z orzecznictwa – podkreśliła.
- Osobiście najbardziej dotyka mnie impulsywność i bezrefleksyjność decyzji ministerstwa. Jestem sędzią orzekającym w sprawach karnych. Niektóre z nich to sprawy bardzo skomplikowane i prowadzone przeze mnie od lat. Jeśli nie wrócę do orzekania, postępowania będą musiały toczyć się od początku, a niektórym sprawom grozi przedawnienie - zauważyła.
Całej rozmowy Kseni Maćczak z sędzią Joanną Hetnarowicz-Sikorą można posłuchać tutaj:
Lucyna Wardecka
Więcej na temat ostatniej decyzji ministra Zbigniewa Ziobry, posłuchać można w relacji reporterskiej Anny Zakrzewskiej:
Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat