9 września 2022
"We loved you, Ma'am" ("Kochaliśmy cię, Ma'am"), "A life in service" ("Życie w służbie") i "Grief is the price we pay for love" ("Żal jest ceną, którą płacimy za kochanie") - takimi tytułami największe brytyjskie gazety żegnają Elżbietę II. Atmosferę przed Pałacem Buckingham wypełnia żałobna cisza. Czy reakcje mieszkańców Zjednoczonego Królestwa wszędzie wyglądają podobnie? - Michelle O'Neill, liderka irlandzkiej partii Sinn Féin napisała kilka wzruszających słów, w których podkreśliła, że docenia wkład Elżbiety II w próbę rozładowania napięć w Irlandii Północnej. W Belfaście jednak reakcje na śmierć królowej są mieszane. Wczoraj wieczorem w jednej z dzielnic świętowano. Do późnych godzin nocnych słychać było głośne fajerwerki. W zachodniej części miasta planowana jest impreza fetująca odejście Elżbiety II. Z kolei w lojalistycznej dzielnicy, w której mieszkam ludzie są bardzo smutni - relacjonowała Aleksandra Łojek, dziennikarka, pisarka i autorka książki "Belfast. 99 ścian pokoju", która o reakcjach na śmierć królowej w Irlandii Północnej, Szkocji i Walii opowiedziała w porannej audycji RNŚ.
Całej rozmowy Michała Nogasia z Aleksandrą Łojek można posłuchać tutaj:
Lucyna Wardecka