Spektakl "Taśmy rodzinne" - gorzkie spotkanie pokoleń

19 kwietnia w Malarni Teatru Polskiego w Poznaniu odbędzie się premiera „Taśm rodzinnych”. Spektakl będący adaptacją książki Macieja Marcisza opowiada o życiu Małysów - rodziny, która od początku lat 90. gromadziła majątek i konsekwentnie budowała swoją pozycję społeczną. Dziś zdawać by się mogło, że mają wszystko. Wszystko, co da się kupić. - Myślę, że nasze przedstawienie to nie tylko rodzaj rozliczenia "młodych ze starymi". To także rozliczenie się młodych z samymi sobą - mówił Piotr Pacześniak. O teatralnej przestrzeni dającej pretekst do refleksyjnego spotkania dwóch pokoleń: tego budującego kapitalizm  z "dziećmi kapitalizmu", autor adaptacji i reżyser spektaklu opowiedział w rozmowie z Janem Niebudkiem.

- Głównym bohaterem opowieści jest Marcin Małys, trzydziestoletni artysta wizualny, który znajduje ciekawy materiał pozwalający mu przyjrzeć się własnej rodzinie. Jego instalacja oparta na rodzinnych taśmach wideo, odsyła nas m. in. do narcyzmu charakteryzującego jego pokolenie - opowiadał reżyser.

- W pracy nad spektaklem chcieliśmy jednak uniknąć moralizatorstwa. Nie stajemy po żadnej ze stron. Stwarzamy przestrzeń do rozmowy - podkreślił.

- Myślę, że najszlachetniejszy teatr opiera się na stawianiu znaków zapytania, a nie projektowaniu zwycięzców i przegranych - przyznał.

Całej rozmowy Jana Niebudka z Piotrem Pacześniakiem można posłuchać tutaj:

Spektakl "Taśmy rodzinne" - gorzkie spotkanie pokoleń

Radio Nowy Świat