3 listopada 2021
Obowiązująca w obecnej ustawie antyaborcyjnej przesłanka o zagrożeniu życia i zdrowia kobiety zdaje się być fikcją. Lekarze obawiają się, że wykonany przez nich zabieg przerwania ciąży uznany zostanie za niezasadny, a prokuratura przedstawi im zarzuty karne. O konieczności indywidualizacji leczenia pacjentek oraz o prawie, które to leczenie utrudnia, Ksenia Maćczak rozmawiała z prof. Mariuszem Zimmerem, kierownikiem II Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu oraz prezesem Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
Nie milkną echa po śmierci ciężarnej 30-latki. Pacjentka w 22 tygodniu ciąży trafiła do szpitala z tzw. bezwodziem. Lekarze czekali na obumarcie płodu. Czekali, aż serce płodu przestanie bić. Pacjentka zmarła na wstrząs septyczny. Chce nam się krzyczeć „nigdy więcej takich ofiar" – pisała w mediach Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. – Być może jest to jeden z nielicznych nagłośnionych przypadków, a wiele podobnych miało już miejsce – mówił na antenie RNŚ prof. Mariusz Zimmer.
W rozmowie podkreślił, jak ważna jest indywidualizacja leczenia – Każdy przypadek jest indywidualny. Każdy niesie ze sobą ogrom niezbędnych do prawidłowego leczenia informacji, takich jak przebieg ciąży, rodzaj wady płodu, czy stan ogólny pacjentki. Każdy przypadek to także szereg dylematów. Nie ma reguł, na podstawie których przerywamy ciążę. Obserwujemy i na bieżąco planujemy dalsze postepowania. Medycyna jest sztuką, a podstawą leczenia jest indywidualizacja przypadków. Pręgierz karny nie sprzyja rozwojowi medycyny – zaznaczył prof. Zimmer.
Obowiązujące prawo i spoczywająca na lekarzach odpowiedzialność karna blokują możliwości postępowania według zasad nowoczesnej medycyny – Obecna sytuacja hamuje rozwój badań prenatalnych. Pacjentka z diagnozą płodu z bezgłowiem jest pozostawiona samej sobie. Kiedyś, po uprzednim podjęciu decyzji przez kobietę, mogliśmy taką ciąże terminować. Dziś żaden lekarz nie chce narażać się na odpowiedzialność karną. W szpitalach zaczyna brakować specjalistów, nikt nie chce się szkolić na kierunkach ginekologicznych. Należy zrobić wszystko, by odwołać obowiązujące prawo – mówił prof. Mariusz Zimmer.
Całej rozmowy Kseni Maćczak z prof. Mariuszem Zimmerem można posłuchać tutaj:
Radio Nowy Świat
Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat