3 lipca 2021
To mógłby być scenariusz filmu szpiegowskiego, ale niepozbawionego rodzimej groteski: pod koniec listopada 1953 roku do Berlina przyjeżdża w poufnej misji dwóch wysokich urzędników polskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Pod koniec pobytu jeden z nich dematerializuje się podczas zakupów w zachodniej części miasta i odnajduje się dziesięć miesięcy później w USA. To pułkownik Józef Światło…
O tej historii opowie w Stuleciu dziwów znakomity historyk, prof. Andrzej Paczkowski.
Gorąco zapraszamy: Kacper Siedlecki i ja – Jerzy Sosnowski.
Zapraszamy do wysłuchania audycji w naszym archiwum: Stulecie dziwów 51.
Józef Światło