Dbamy o Twoją prywatność

Aby udogodnić Ci korzystanie z naszej strony, wykorzystujemy pliki cookie, które są umieszczane w Twoim komputerze, telefonie komórkowym lub tablecie. Pliki te pomagają nam zrozumieć Twoje potrzeby i dzięki temu doskonalić działanie naszej witryny. Są one także wykorzystywane do dostarczania spersonalizowanych treści i komunikatów sponsorów. Część z plików jest niezbędna do prawidłowego działania serwisu i jego funkcjonalności.

Klikając w przycisk "Przejdź do strony" wyrażasz na to zgodę. Jeżeli chcesz dostosować swoje zgody, kliknij przycisk "Ustawienia".
Zawsze możesz zmienić swoje ustawienia klikając w znajdujący się w stopce link "Ustawienia cookie".

Wspieraj radio
Wspieraj radio
Sytuacja w Prokocimiu to alarm. O kondycji szpitali uniwersyteckich w Polsce

Sytuacja w Prokocimiu to alarm. O kondycji szpitali uniwersyteckich w Polsce

6 grudnia 2021

Radio Nowy Świat

 

Uniwersyteckiemu Szpitalowi Dziecięcemu w Krakowie-Prokocimiu grozi zamknięcie. Już za kilka dni może się okazać, że zabraknie w nim lekarzy udzielających wysokospecjalistycznej pomocy dzieciom z całego regionu Małopolski. W połowie grudnia wejdą bowiem w życie wypowiedzenia złożone przez siedemdziesięciu lekarzy. Medycy z innych miast ostrzegają, że podobna sytuacja grozi pozostałym placówkom specjalistycznym w Polsce. „Sytuację w Prokocimiu proszę traktować jako alarm” – mówił Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Więcej na ten temat w relacji reporterskiej Anny Rokicińskiej i Anny Zakrzewskiej.

 

- Zwolnienie się z pracy lekarzy w Prokocimiu proszę traktować jako alarm. Ja to porównuję do sytuacji w kopalni. Jeżeli tam nadzór techniczny widzi wysokie stężenie metanu i nie informuje o niebezpieczeństwie, to później zostanie oskarżony o śmierć załogi. Analogicznie działają lekarze. Jeśli nie zaalarmują o złych warunkach leczenia pacjentów, będą później oskarżani o doprowadzenie do ich śmierci – mówił Krzysztof Bukiel.

- Myślę, że zbliżamy się już do połowy personelu. Błędnym jest myślenie, że jeśli zwolni się połowa lekarzy, to rozwiązaniem będzie zmniejszenie liczby przyjęć. Jesteśmy szpitalem wielospecjalistycznym. Tutaj jedni lekarze nie zastąpią drugich. Bez specjalistów z oddziału endokrynologicznego czy nefrologicznego nie będzie w stanie funkcjonować oddział onkologiczny – alarmuje dr Agata Hałabuda, radiolożka i przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w szpitalu dziecięcym w Prokocimiu.

- Chciałbym wprost zdementować słowa ministra zdrowia o tym, że sytuacja w Prokocimiu jest problemem lokalnym. To problem ogólnokrajowy i dotyczy wszystkich szpitali uniwersyteckich w Polsce. Powodem tej sytuacji jest zbyt niska wycena wysokospecjalistycznych świadczeń – podkreślił dr Piotr Watoła.

 

Całego materiału reporterskiego Anny Rokicińskiej i Anny Zakrzewskiej można posłuchać tutaj:

Sytuacja w Prokocimiu to alarm. O kondycji szpitali uniwersyteckich w Polsce

Radio Nowy Świat

 

O sytuacji szpitali uniwersyteckich w Polsce posłuchać można także w rozmowie Kseni Maćczak z Marcinem Jędrychowskim, dyrektorem Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie:

Sytuacja w Prokocimiu to alarm. O kondycji szpitali uniwersyteckich w Polsce

Radio Nowy Świat

 

Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat

exclamation-icon

Tu wymagane są dodatkowe uprawnienia

Dostęp tylko dla zalogowanych użytkowników.

Zaloguj się. Nie masz jeszcze konta? Załóż je teraz.

exclamation-icon

Pobierz aplikację mobilną Radia Nowy Świat!

Android Auto, CarPlay, wygodny dostęp do podcastów (wraz z postępem odsłuchania), szczegółowa ramówka, archiwum playlisty - wszystko w jednym miejscu. Pobierz aplikację, zaloguj się i korzystaj ze wszystkich dostępnych funkcji.