17 sierpnia 2022
Od września uczniów szkół ponadpodstawowych obowiązywać będzie nauka "Historii i Teraźniejszości". Na stronach podręcznika tego nowo powstałego przedmiotu napisanego przez prof. Wojciecha Roszkowskiego, padają m. in. słowa o dzieciach poczętych metodą in vitro jako efekcie „produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli”, które prowokują dalsze pytanie autora o to, „kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci”? Czy nauczanie HiT oznacza konieczność korzystania przez nauczycieli z tak kontrowersyjnej i krzywdzącej społecznie publikacji? Czy możliwa będzie realizacja podstawy programowej bez podręcznika?
- Wybranie tej książki jest wychowawczo i społecznie ryzykownym posunięciem. To tykająca bomba, czego dowodem jest ostatnia dyskusja dotycząca dzieci z in vitro. Apeluję o to, by nauczyciele nie bali się nie wybierać podręcznika prof. Roszkowskiego. Fakt, że jest on jedyną publikacją nie oznacza wcale obowiązku korzystania z niej. Jako nauczyciele i nauczycielki mamy obowiązek realizacji podstawy programowej i z tego rozlicza nas kuratorium. Dobrą wiadomością jest także to, że kolejne podręczniki do tego przedmiotu są w procedurze dopuszczenia, a już dziś na stronie inicjatywy "Obywatelski HiT" znaleźć można zarówno materiały, jak i wsparcie metodyczne dla nauczycieli - zaznaczyła dr Iga Kazimierczyk, nauczycielka, pedagożka i prezeska Fundacji "Przestrzeń dla edukacji", którą w popołudniowej audycji gościła Beata Grabarczyk.
Całej rozmowy Beaty Grabarczyk z dr Igą Kazimierczyk można posłuchać tutaj: Z podręcznikiem czy bez podręcznika, czyli jak nauczać HiT? Lucyna Wardecka
Lucyna Wardecka