Dbamy o Twoją prywatność

Aby udogodnić Ci korzystanie z naszej strony, wykorzystujemy pliki cookie, które są umieszczane w Twoim komputerze, telefonie komórkowym lub tablecie. Pliki te pomagają nam zrozumieć Twoje potrzeby i dzięki temu doskonalić działanie naszej witryny. Są one także wykorzystywane do dostarczania spersonalizowanych treści i komunikatów sponsorów. Część z plików jest niezbędna do prawidłowego działania serwisu i jego funkcjonalności.

Klikając w przycisk "Przejdź do strony" wyrażasz na to zgodę. Jeżeli chcesz dostosować swoje zgody, kliknij przycisk "Ustawienia".
Zawsze możesz zmienić swoje ustawienia klikając w znajdujący się w stopce link "Ustawienia cookie".

Wspieraj radio
Wspieraj radio
Żaden dom, żadna pomoc. O dramacie dzieci z DPS-u w Jordanowie

Żaden dom, żadna pomoc. O dramacie dzieci z DPS-u w Jordanowie

15 czerwca 2022

Radio Nowy Świat

Koszmar podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem trwał od lat. Bicie, przywiązywanie do łóżek, wystawianie na mróz w samych skarpetkach i zamykanie w klatce to przykłady okrucieństw, których dopuszczały się siostry prezentki wobec przebywających tam dzieci z niepełnosprawnością intelektualną. Choć o tym, co dzieje się w ośrodku wiadomo było już conajmniej od półtora roku, dopiero wstrząsający reportaż Wirtualnej Polski zmusił władze samorządowe do konkretnych reakcji. - Wczoraj usunięto drut kolczasty, którym okolony był mur ośrodka. Wywieziona została także klatka, w której przetrzymywano dzieci. Dom opuściły s. Bronisława i s. Alberta - poinformował Szymon Jadczak, dziennikarz śledczy Wirtualnej Polski i współautor tekstu o DPS-ie w Jordanowie, z którym w porannej audycji RNŚ rozmawiała Beata Grabarczyk. 

- Praca w takim ośrodku jest jedną z najtrudniejszych, jaką można sobie wyobrazić. Zbyt mała liczba opiekunów, brak nadzoru i narastająca frustracja sprawiły, że pracujące tam siostry stały się osobami, które pokazaliśmy w naszym reportażu - złymi do cna - przyznał Szymon Jadczak.

- Władzom bardzo trudno uświadomić skalę problemu. Minister Marlena Maląg ma usta pełne frazesów, ale tak naprawdę nie wie nawet ile dzieci przebywa w podobnych ośrodkach, bo nikt nie prowadzi takich statystyk - zauważył.

- DPS-y to miejsca, które w ogóle nie powinny istnieć. Ten pełen patologii system opieki powinien zostać całkowicie przeorganizowany - zaznaczył.

Całej rozmowy Beaty Grabarczyk z Szymonem Jadczakiem można posłuchać tutaj:

Żaden dom, żadna pomoc. O dramacie dzieci z DPS-u w Jordanowie

Radio Nowy Świat

 

exclamation-icon

Tu wymagane są dodatkowe uprawnienia

Dostęp tylko dla zalogowanych użytkowników.

Zaloguj się. Nie masz jeszcze konta? Załóż je teraz.

exclamation-icon

Pobierz aplikację mobilną Radia Nowy Świat!

Android Auto, CarPlay, wygodny dostęp do podcastów (wraz z postępem odsłuchania), szczegółowa ramówka, archiwum playlisty - wszystko w jednym miejscu. Pobierz aplikację, zaloguj się i korzystaj ze wszystkich dostępnych funkcji.