28 marca 2022
Jak wygląda życie codzienne w Ukrainie? To zależy od miejsca. W okolicach frontu na ulicach nie ma żywej duszy. Wielu mieszkańców uciekło. W Kijowie powoli wraca normalne życie. Pojawia się coraz więcej otwartych sklepów i aptek. Powróciło nauczanie zdalne. To jednak rozległe miasto i w każdej dzielnicy żyje się inaczej – opowiadał na antenie RNŚ Mateusz Lachowski, reżyser-dokumentalista, dziennikarz i wolontariusz, który od początku wojny przebywa przy walczącej armii w Ukrainie.
- W Ukrainie miałem być tydzień. Planowałem zrealizować dokument opowiadający o bohaterskich bliźniaczkach – sanitariuszkach z batalionu ochotniczego. Filmu jednak nie będzie. Kamerę porzuciłem drugiego dnia pobytu. Mieszkam z ukraińskimi żołnierzami i pomagam w aprowizacji. Zaraz po publikacji moich postów na portalach społecznościowych, odezwały się do mnie media. Zacząłem się w nich udzielać, bo zauważyłem realny wpływ dziennikarstwa na strumień pomocy dla walczących Ukraińców – przyznał Mateusz Lachowski.
- Jestem reżyserem-dokumentalistą. Staram się nie pchać tam, gdzie jest niebezpiecznie. Nie mam poczucia, żeby moje życie było bezpośrednio zagrożone. Przebywam z ludźmi, którzy potrafią walczyć. Zostałem przez nich przeszkolony na wypadek trudnych sytuacji – powiedział.
- Życie codzienne w Ukrainie zależy od miejsca. W okolicach frontu na ulicach nie ma żywej duszy. Wielu mieszkańców uciekło. W Kijowie powoli wraca normalne życie. Pojawia się coraz więcej otwartych sklepów i aptek. Powróciło nauczanie zdalne. To jednak rozległe miasto i w każdej dzielnicy żyje się inaczej – dodał.
Całej rozmowy Kseni Maćczak z Mateuszem Lachowskim można posłuchać tutaj:
Lucyna Wardecka
Więcej ciekawych audycji dostępnych jest w zakładce podcastów. Aby z niej skorzystać, zostań Patronem Radia Nowy Świat