17 lipca 2022
01:53:43
Marcin Kydryński
Moi drodzy, w nieustannej, migotliwej zmienności, gdy każde więdnące źdźbło szepcze: wszystko mija, lgnę do tego, co trwałe. Do piramid, do gładkich otoczaków znalezionych na plaży, do ulic Paryża, który „nigdy nie ma końca”. Albo – chętniej nawet – do paru wersów z sanskrytu, sprzed tysięcy lat. Na przykład: „Wynurzyła się z kąpieli, / zaczesała hebanowe włosy / na jej plecy aż do bioder spadające. / Odszedłem / w gęstniejący zmierzch. / O, jaką strunę potrąciła, / że drżę jeszcze”. I to westchnienie zachwytu urodą dziewczyny tak dawno minionej trwa, wciąż drży jeszcze, nad oceanem czasu.
Ale i one przeminą. Piramidy, nadmorskie kamienie, słowa miłości przedwiecznego poety. Jeśli bowiem cokolwiek na Błekitnej Planetcie ma aurę wieczności – to jeno te dwie twarze, te mordy szelmowskie, przeorane bruzdami tak głęboko, że można w ich zmarszczkach sadzić kartofle. Te uśmiechy sowizdrzalskie i szczere, niczym uśmiech samego Losu, który ich dwóch właśnie wybrał spośród miliardów istnień, by trwali, trwali, trwali.
Minęła nam ta data parę dni temu. 12 lipca 1962 roku Mick Jagger i Keith Richards w londyńskim klubie Marquee zagrali po raz pierwszy jako Rollin’ Stones. 60 lat życia na krawędzi. Setki, jeśli już nie tysiące piosenek, które stawały się znakami kolejnych, mijających epok. Gdy widziałem ich z pierwszego rzędu na chorzowskim stadionie ćwierć wieku temu, byli starsi niż ja w tej chwili. I kiedy Mick dziobał wprost we mnie palcem śpiewając „You, you, you…” wierzyłem, jak tysiące z nas tamtego dnia, że wskazuje właśnie mnie, mą przyszłość widzi jasną, samemu schodząc już powoli ze sceny.
Dobrze widzieć ich wciąż w zdrowiu, jak latem roku 2022 brykają przed milionami słuchaczy w każdym wieku. I zdaje się, że jakkolwiek sama muzyka nie traci czaru, to szukamy w tych spotkaniach potwierdzenia wiary, że to, co na świecie piękne, winno – i będzie – trwać wiecznie. Do usłyszenia, Marcin
Playlista audycji:
The Rolling Stones - Angie Michael Franks - Barefoot On The Beach Juanita Euka - Mboko Moko Tito Paris - Ilha Na Meio D'oceano Joao de Sousa - Ideal Robert Plant & Alison Krauss - Through The Morning, Through The Night Wycliffe Gordon - St. Louis Blues (feat. Victor Goines, Eric Reed & Randy Sandke) Poncho Sanchez & Terence Blanchard - Chano Pozo Medley: Tin Tin Deo / Manteca / Guachi Guaro Celia Cruz & La India - Celia's Oye Cómo Va (Oye Cómo Va) Tito Puente - Ran Kan Kan
Moi drodzy, w nieustannej, migotliwej zmienności, gdy każde...
57:16
Playlista audycji: The Rolling Stones - Anybody Seen My...
56:27
17 listopada 2024
01:54:53
Moi drodzy, Zanzibar. Kiedy przyjechałem tam po raz pierwszy, dokładnie 30 lat temu, to była...
10 listopada 2024
01:55:55
Moi drodzy,nikt tu nie jest dla przyjemności, czasem trzeba się zanurzyć w odmęty i gęstwy...
3 listopada 2024
01:52:58
Moi drodzy,Przemiła Megan Moroney w tytule jednej ze swoich piosenek stawia śmiałą tezę: God...
27 października 2024
01:54:34
Moi drodzy,kiedy wybrzmią dziś ostatnie akordy ostatniego utworu Siesty, zatem o 17.00 –...
20 października 2024
01:54:05
Moi drodzy, my wiecznie w drodze!W smudze bursztynowego światła z Wietrznych Wysp, z najmilszą...
13 października 2024
01:53:15
Moi drodzy,Jesień, przeto Siesta rusza w drogę raz jeszcze!Tym razem w surowe...
6 października 2024
01:50:52
Moi drodzy, Załączona fotografia nie jest bynajmniej reklamą ekscentrycznego zakładu...
29 września 2024
01:54:16
Moi drodzy,wędrujemy z Cesarią!Czy – mówiąc precyzyjnie – z miłosnym o niej...
22 września 2024
01:53:34
Moi drodzy,ostatni dzień lata.Ostatni dzień Święta Muzyki Szczęśliwej.Zawsze mi mało....
15 września 2024
Moi drodzy,Ktoś wyłączył światło!I przykręcił niebiański kaloryfer!Kilka...
8 września 2024
01:53:05
Moi drodzy, Proszę o Sieście dziś nie zapominać. Muzyka popłynie w Państwa stronę z...
1 września 2024
01:54:32
Zamilknąć – radzi mędrzec – trzeba bezszelestnie. Umiałbym, ale nie chcę tak… bez...