8 stycznia 2023
01:52:33
Marcin Kydryński
Moi drodzy, Czas karnawału. Taka przypomniała mi się historia. Lata 50-te. Big band Sautera i Finegana gra koncert gdzieś w Kansas. Po prawdzie publiczność raczej podpiera ściany niż pląsa w upojeniu. I dziś mawia się, że główną przyczyną spadku zainteresowania muzyką jazzową jest bezsprzeczny fakt, iż nie nadaje się ona do tańca. Już wtedy odwracano się od swingu, sale balowe szturmem brała nowa muzyka, rock’n’roll. W przerwie między setami jeden z rozgoryczonych gości wieczoru podszedł do puzonisty zespołu Sony’ego Russo: – Kiedy zagracie coś, do czego będziemy mogli tańczyć? Sony na to bez wahania: – Kiedy wreszcie zatańczycie coś, do czego możemy zagrać? To był początek historycznego rozbratu. Być może pierwszy dzień, w którym muzyka o wyrafinowanej strukturze przestała interesować karnawałowych tancerzy. Ostatni sprawiedliwi rozproszyli się po Karaibach. Pozostali stopniowo ulegali degeneracji. Do, powiedzmy, muzyki Billa Haley’a potrzebna była jeszcze pewna finezja. A potem już wystarczyły podrygi. Wreszcie pogo. Aż wszystko wyrównał, niczym walec drogowy, mój ulubiony gatunek, na „R” literę.
Wiem, wiem, co mają Państwo na końcu języka. Co on opowiada? A break dance? A wygibasy hip hopu? O niczym ten kołek nie ma pojęcia! Zgoda. Ale po pierwsze: wspomniane gatunki pląsu zdają mi się raczej dyscypliną gimnastyczną. A po drugie, choć właściwie być może to po pierwsze: czyż nie żyjemy w czasach, w których wypada formułować kategoryczne sądy tym bardziej, im mniejsze ma się pojęcie o istocie rzeczy? Przeto i ja zamierzam wpisać się w ten popularny nurt. Niczym kanapowi piwosze o wysiłku na futbolowym boisku, niczym hierarchowie Kościoła o życiu w rodzinie, niczym Naczelnik o dzietności, tako i ja dziś o tańcu. Poproszony przez przyjaciół spod znaku „Czujesz Klimat?” ułożyłem listę piosenek w moim pojęciu ściśle tanecznych. Jeśli choć przy jednej z nich drgnie Państwu nóżka, uznam to za nieoczekiwany sukces.
Najserdeczniej, Marcin
Playlista audycji:
Fred Astaire - Cheek To Cheek Kes - Til the Morning Project Mama Earth & Joss Stone - Mama Earth Michele Henderson - Yo ke parle Vicente Garcia - Merengue de Enramada Charlie Cruz - Curame Olga Tañón - Serpiente Mala Celia Cruz & La India - Celia's Oye Cómo Va (Oye Cómo Va) Issac Delgado & Isaac Delgado - La Vida Es un Caunaval Drew Dean - Chain Reaction (feat. Jeremy Vanterpool) Carlos Vives - Colombia, Mi Encanto Kes & Dwala - Jolene
Moi drodzy, Czas karnawału. Taka przypomniała mi się...
56:24
Playlista audycji: Nôs Raíz - Um Criol Na Franca Elida...
56:08
17 listopada 2024
01:54:53
Moi drodzy, Zanzibar. Kiedy przyjechałem tam po raz pierwszy, dokładnie 30 lat temu, to była...
10 listopada 2024
01:55:55
Moi drodzy,nikt tu nie jest dla przyjemności, czasem trzeba się zanurzyć w odmęty i gęstwy...
3 listopada 2024
01:52:58
Moi drodzy,Przemiła Megan Moroney w tytule jednej ze swoich piosenek stawia śmiałą tezę: God...
27 października 2024
01:54:34
Moi drodzy,kiedy wybrzmią dziś ostatnie akordy ostatniego utworu Siesty, zatem o 17.00 –...
20 października 2024
01:54:05
Moi drodzy, my wiecznie w drodze!W smudze bursztynowego światła z Wietrznych Wysp, z najmilszą...
13 października 2024
01:53:15
Moi drodzy,Jesień, przeto Siesta rusza w drogę raz jeszcze!Tym razem w surowe...
6 października 2024
01:50:52
Moi drodzy, Załączona fotografia nie jest bynajmniej reklamą ekscentrycznego zakładu...
29 września 2024
01:54:16
Moi drodzy,wędrujemy z Cesarią!Czy – mówiąc precyzyjnie – z miłosnym o niej...
22 września 2024
01:53:34
Moi drodzy,ostatni dzień lata.Ostatni dzień Święta Muzyki Szczęśliwej.Zawsze mi mało....
15 września 2024
Moi drodzy,Ktoś wyłączył światło!I przykręcił niebiański kaloryfer!Kilka...
8 września 2024
01:53:05
Moi drodzy, Proszę o Sieście dziś nie zapominać. Muzyka popłynie w Państwa stronę z...
1 września 2024
01:54:32
Zamilknąć – radzi mędrzec – trzeba bezszelestnie. Umiałbym, ale nie chcę tak… bez...