11 lutego 2024
01:54:34
Marcin Kydryński
Moi drodzy, poza chwilą wszystko jest kłamstwem. Melancholik z Rasinari podejmuje myśl Maraia sprzed tygodnia.
A ja wywiązuję się z obietnicy. Wszak zgodziliśmy się ostatnio, że „Luty Miesiącem Diarystyki”. W te dni mroczne czytam tedy ponownie dzienniki niedościgłego rumuńskiego mizantropa, Emila Ciorana. Zdumiony, jak bardzo melancholia potrafi uszczęśliwiać. Nawiasem mówiąc filozof odkrył to słuchając Koncertu C-Dur Mozarta. Jak się zdaje fortepianowego, przeto po samych białych klawiszach. Czy jakakolwiek muzyka, może z wyjątkiem Armstronga, niesie więcej światła? Ile ołowiu trzeba targać w duszy, by usłyszeć saudade w durach (!) wiedeńskiego figlarza.
Z oceanicznego tomu łowię pojedyncze zdania. Żongluję nimi, układam w przypadkowej kolejności, rozsypuję ponownie, tasuję jak talię kart, kładę przed sobą raz jeszcze – i nieodmiennie powstaje z nich opowieść o mnie. Wszak słowa: Życie jest zdolnością do martwienia się mógłbym mieć wydrukowane na koszulce.
Cioran jest moim terapeutą. Celnie diagnozuje: Potrzeba chwały ma za źródło całkowitą niepewność co do własnej wartości, brak zaufania do siebie. Bywa pocieszycielem: W każdej dziedzinie sztuki i życia na uwagę zasługują tylko niezrozumiani. Radzi: Kochaj bezimienność! Zaleca umrzeć otoczonym wzgardą. Gdy, wzgardzony, brnę w błotne rozmemłanie, strofuje ojcowsko: Nieelegancko jest narzekać na życie, póki można wykroić sobie godzinę samotności dziennie. Kroję. Pomaga. W sobotnie popołudnia, gdy siadam nad wrogo pustą kartką „słowa na niedzielę”, staje się nauczycielem. Przypomina ze stosowną do tezy lapidarnością: Mieć talent to umieć skreślać. A gdy gna mnie w ludzi, upomina: Stracona jest każda chwila, której nie spędzamy sam na sam ze sobą. Zostaję, z ulgą.
Czy można wycofać się jeszcze głębiej? Ba. Wystarczą trzy słowa: Narodziny: jakież wygnanie! Namyślmy się nad nimi. Ech, polski luty z Cioranem. Aż chce się wyć: „Więcej mroku!”.
Playlista audycji: Ruben Blades - Ojos (feat. Roberto Delgado & Orquesta) [En Vivo en el Coliseo de Puerto Rico, 14 de Mayo 2022] Gaby Moreno - Luna de Xelajú (feat. Oscar Isaac) Natalia Lafourcade - Muerte Miguel Zenón & Luis Perdomo - Mucho Corazon Molly Tuttle & Golden Highway - When My Race Is Run Lainey Wilson - New Friends Chris Stapleton - White Horse Brandy Clark - Dear Insecurity (feat. Brandi Carlile) [Live From The Gorge] Allison Russell - Eve Was Black Joni Mitchell - Both Sides Now (Live at the Newport Folk Festival, Newport, RI, 7/24/2022)
Moi drodzy, poza chwilą wszystko jest kłamstwem....
56:48
Playlista audycji: Pat Metheny Group - Have You Heard Lura...
57:45
31 sierpnia 2025
01:52:16
Moi drodzy,Ktoś wyłączył światło!Czy to już tak będzie teraz aż po kres...
24 sierpnia 2025
01:53:49
Moi drodzy,Wciąż nie potrafię się otrząsnąć po wiadomości o odejściu Staszka Sojki,...
17 sierpnia 2025
01:51:52
Moi drodzy,Zostawiam powoli moje płowe łąki i ruszam w drogę.Spieszę w siestowym...
10 sierpnia 2025
01:52:53
Moi drodzy, wędruję od wielu dni w płowym pejzażu, z muzyką świerszczy, owiec i wiatru, a...
3 sierpnia 2025
01:53:59
Moi drodzy,Z powrotem w pejzażu z naszej siestowej okładki.Ta dal beżu bez kątów prostych...
27 lipca 2025
01:53:06
Moi drodzy,Niczym wędrowni ptacy i ja ruszyłem w doroczną peregrynację. Okazuje się, że...
20 lipca 2025
01:52:50
Moi drodzy,Jak Państwa życie traktuje, życzliwie?Cieszę się tą nadzieją.Ja...
13 lipca 2025
01:52:20
Moi drodzy,„Ten rodzaj lata wydaje mi się odrobinę niefortunny”, przeto wracam – i...
6 lipca 2025
01:52:45
Moi drodzy, Skwar na farmie jak w piekle Afaru czy w dolinie Omo.I ja to szanuję!...
29 czerwca 2025
01:53:17
Moi drodzy,Gnam z Grudziądza, z upojnych dni i nocy fado. Tęskne pieśni ze dwie przeto dziś...
22 czerwca 2025
01:53:45
Moi drodzy,Na farmie już po sianokosach. Bociany i żurawie mają swoją wielką...
15 czerwca 2025
01:53:05
Moi drodzy,Co to był za wieczór fortunny. Sala NOSPRu aż po najwyższe balkony wypełniona...