18 września 2022
01:52:35
Marcin Kydryński
Moi drodzy, na brzegu jeziora wałęsa się dzieciarnia. Poznaję, że są z „leśnych ludzi”. Proszę, by zabrali mnie do swojej wsi. Czeka nas długa droga w olśniewającym pejzażu. Krawędzią wzgórz, przez eukaliptusowe młodniaki, w głąb puszczy, ponad łąkami sitowia w odległych dolinach. To bagna porośnięte papirusem. Całe jego łany chwieją się w popołudniowym wietrze. Światło jest rdzawe, płynne. Człowiek ma wrażenie, że nurza się w prawiek, w zaranie, w biblijny ogród.
Biegniemy. Czemu, nie rozumiem jeszcze. Przychodzi do głowy ten fragment z książki Carrolla, kiedy Alicja z królową muszą biec szybko, by trwać w miejscu a jedynie szczególna rączość sprawi, że w ogóle ruszą przed siebie. My podobnie, w górę, po błotnistych ścieżkach, w galopie, jakby szło nam o życie. Brak tchu, gna puls, wrze krew. Zdążamy na chwilę przed zmierzchem. I wtedy dopiero nasz pośpiech nabiera sensu. To czas, kiedy wioska śpiewa. Moment ledwie. O wieczornej godzinie, wraz z pierwszą wstążką chłodu, budzą się dźwięki, niczym koty po długim śnie.
Korzenna muzyka wnętrza Afryki kontynentalnej często nuży nas, którzy nie pojmujemy słów opowieści, swoją monotonią. Tu jest inaczej. Głosy mieszkańców tej wioski splatają się w zaskakujące harmonie, mienią w kontrapunktach. Jak ryby w ławicy bezbłędnie podążają za zmiennym, ruchliwym rytmem. Barwa ich dźwięku nie ma w sobie szorstkości znajomej z pustyni. To pieśń dziękczynna. Chwała lasu, który jest ich bogiem.
„Cicho bądź, moje serce, te wielkie drzewa to modlitwy” – przypominam sobie frazę ze "Zbłąkanych ptaków".
Muzyka, jak wino, źle znosi podróże. Jest wiarygodna w miejscu swoich narodzin. Tam wzrusza, współbrzmi z przyrodą, uzupełnia jej akord. Mimo to wracam do dźwięków Afryki w moim odegłym, chłodnym kraju, bo jak inaczej, gdy jesień za chwilę.
Do usłyszenia, Marcin
Playlista audycji:
Richard Bona - Bona Petit Richard Bona - Manyaka O Brazil Etienne Mbappé - És Éyayé Blick Bassy & Roseaux - Kaät - A COLORS SHOW Charlotte Dipanda - Bodimbea (feat. Richard Bona) Balou Canta - Zonga Lucia De Carvalho - Maria Lucibela - Curpim Sab Davy Sicard - Les abeilles endormies Oum - Lik
Moi drodzy, na brzegu jeziora wałęsa się dzieciarnia....
56:06
Sona Jobarteh - Jarabi Youssou N'Dour - Macoumba Alune Wade...
56:29
13 kwietnia 2025
01:53:57
Moi drodzy, ja z drogi, jak zwykle.Cieszę się na wspólne słuchanie muzyki szczęśliwej już...
6 kwietnia 2025
01:54:13
Moi drodzy,Dziękuję.To były piękne dni.Piętnaście miast. Pogodni, szczęśliwi...
30 marca 2025
01:55:07
Moi drodzy, Tęsknię.Za gitarą.Za TĄ właśnie, nie inną.Rozstałem się z Nel, jak...
23 marca 2025
01:52:57
Moi drodzy,Jestem w magicznym, szczęśliwym świecie.Na pograniczu wielu kultur, wśród...
16 marca 2025
01:54:04
Moi drodzy, w Lizbonie wysoka woda. Od trzech tygodni pada prawie nieustannie.To chwila, w...
9 marca 2025
01:53:26
Moi drodzy,mieszkam od paru dni na placu Jemma el-Fna w Marrakeszu. Raptem godzina lotu z domu w...
2 marca 2025
01:53:41
Moi drodzy,Ponownie w Białym – choć w istocie – Pastelowym Mieście. Dziś Siesta z...
23 lutego 2025
01:52:18
Moi drodzy, z serca dziękuję za szczęśliwy wieczór w NOSPR, „Otwarcie Liryczne”...
16 lutego 2025
01:53:33
Moi drodzy,Życzliwy los rzucił mnie do Gliwic, do studia Pokochaj Fotografię, do nieocenionej...
9 lutego 2025
01:53:23
Moi drodzy,spieszę z dobrymi wieściami, w smudze miodowego światła.Po pierwsze: za...
2 lutego 2025
01:53:38
Moi drodzy,Luty.W te dni nawet Hawana, szarugą spętana, Ustkę zimową przypomina.Okrutny...
26 stycznia 2025
01:53:32
Moi drodzy,nie można czuć się samotnym w Hawanie. W ostateczności towarzyszą ci zawsze...