25 czerwca 2023
01:55:07
Marcin Kydryński
Moi drodzy, w pytaniu: – jak stary jesteś? – co za brak taktu. Na szczęście tak obcesowe potrafią być jedynie odległe, złe języki. Mowa Miłosza zagaduje życzliwie o liczbę doświadczonych lat. Postrzegam to jako głębokie pytanie metafizyczne, które można rozpisać na głosy. Ile razy doznałeś ekstazy na widok wschodu słońca w letni poranek? Jak często w zachwyceniu patrzyłeś na bujną zieloność pełni lata, gdy mnożą się jej niepoliczalne odcienie? Ile razy twe chciwe oczy podziwiały nagość śniadej skóry, gdy w upalne dni na ulicach młodość pyszni się swą urodą? Ile masz lat – to pytanie o kronikę olśnień. O katalog obrazów z kolejnych lat właśnie, zauważcie proszę, nie jesieni.
A jednak bywa o każdej porze roku, że staję się samym wzrokiem. Chłonę piękno drobinek szronu na styczniowej brzozie; migotliwe barwy jesiennych liści; zachłannie wyglądam rozpasania wiosny, gdy kwiaty zdumiewają odrębnością swych kształtów i krople rosy drżą w pajęczynach, każda inna.
Myślałem o tym, gdy niedawno w starym katowickim kinie Rialto oglądaliśmy wspólnie film Ray. Za każdym razem widzę go inaczej. Czasem jako opowieść o zażyłości z muzyką. Kiedy indziej dostrzegam głównie wątek podziału Południa Ameryki na wrogie kolory: czerń i biel. Albo wszystko to przesłania mi powab Kerry Washington w obiektywie Pawła Edelmana i mam przed zakochanymi oczami jedynie historię miłosną.
Tym razem patrzyłem na człowieka, który żyje w ciemności. Ray Charles stracił wzrok w dzieciństwie. Co z urody świata zapamiętał? Mówił, że „widzi uszami”. Fascynujące, ale jakże odmienne od moich zachwyceń. Piękno dziewczęcej twarzy – a kobieciarzem był niedościgłym, dwanaścioro dzieci z dziesięcioma paniami to wynik olimpijski – poznawał dotykiem. To doświadczenia mi niedostępne i błogosławię dar widzenia. „Zaczynam dzień od wyobrażania sobie cierpienia innych” – rzekł Gandhi. Próbuję tedy, zamknąwszy oczy pojąć, jakie byłoby moje życie, gdybym nie otworzył ich więcej.
Za oknem ponownie lato. Jedno jeszcze.
Dziękuję, M
Playlista audycji:
Quincy Jones - Let the Good Times Roll Ray Charles - What'd I Say (Live) Ray Charles - Hit The Road Jack Ray Charles - I've Got a Woman (Live At Newport Jazz) Ray Charles - Georgia On My Mind (Live) Ray Charles - New York's My Home Ray Charles - Deep In The Heart Of Texas Ray Charles - My Melancholy Baby Ray Charles & Norah Jones - Here We Go Again Ray Charles & Diana Krall - You Don't Know Me John Scofield - I Can't Stop Loving You (feat. Mavis Staples) Willie Nelson, Wynton Marsalis - Unchain My Heart (Bolero With Habanera Bass)
Moi drodzy, w pytaniu: – jak stary jesteś? – co za brak...
57:03
Playlista audycji: Stevie Wonder - Master Blaster (Jammin')...
58:04
28 kwietnia 2024
01:54:38
Moi drodzy, tylko rodziców sobie nie wybieramy. Trafiają się losowo. Moja dusza krążąca w...
21 kwietnia 2024
01:53:49
Moi drodzy, jestem w Lizbonie, więc myślę o muzyce i miłości, bo jak inaczej. Z tęsknoty za...
14 kwietnia 2024
01:52:15
Moi drodzy, „człowiek jest mocny”. Jeśli bywa przy tym odrobinę szalony, mogą zdarzyć się...
7 kwietnia 2024
01:53:42
Moi drodzy, przeczytałem ostatnio dawne strofy, tak dziko niepoprawne, że aż je przytoczę dla...
31 marca 2024
01:51:54
Moi drodzy, Wielkanoc. Pora spierać się o sprawy ostateczne.Głęboko wierzący nie mają...
24 marca 2024
01:53:02
Moi drodzy, w Księdze Przyjaciół wydawnictwa Próby przeczytałem takie słowa:„Całe...
17 marca 2024
01:53:15
Moi drodzy, ważne są dedykacje.Książka z paroma słowami od zaprzyjaźnionego autora lub...
10 marca 2024
01:54:23
Moi drodzy, byłem ostatnio w głębokiej depresji. 123 metry poniżej poziomu morza. Danakil....
3 marca 2024
01:53:22
Moi drodzy, dokąd zmierzamy? – że zacznę od ostatniego z trzech pytań fundamentalnych. Cóż,...
25 lutego 2024
01:53:46
Moi drodzy, „jednym z najszczęśliwszych momentów ludzkiego życia jest, jak sądzę, początek...
18 lutego 2024
01:54:35
Leżeli obok siebie w półmroku. Dokładnie siedemdziesiąt lat temu, 18 lutego. Jej głowa...
11 lutego 2024
01:54:34
Moi drodzy, poza chwilą wszystko jest kłamstwem. Melancholik z Rasinari podejmuje myśl Maraia...