O odcinku
Rzekł Sadi, suficki poeta: „Biada sercu, co piękna muzyki odczuwać nie umie”.
Kiedy mózg człowieczy po raz pierwszy zareagował silnym wzruszeniem na impuls elektryczny, tę iskrę w owłosionym uchu po tkliwym drgnieniu powietrza? Co to była za muzyka? Tęskne godowe pienia praptaka posłyszane o zachodzie słońca? Szmer strumienia, gdy woda swe migotliwe objawia harmonie? Moment ucieczki przed gwałtowną ulewą – i wtedy werble deszczu na szerokim liściu, niepojęty porządek rytmu?
Kiedy człowiek postanowił naśladować muzykę przyrody? Kiedy po raz pierwszy zaśpiewał i co to była za melodia? Za najstarszą pieśń niektórzy uznają Hymn zapisany notacją klinową na terenie dzisiejszej Syrii półtora tysiąca lat przed Chrystusem. Ale przecież człowiek śpiewał wcześniej. Z jakiej potrzeby ducha? Byłabyż pierwsza pieśń miłosna? A może triumfalna po udanym polowaniu? Żałobna? Kiedy człowiek ułożył do niej pierwsze słowa i w jakiej zabrzmiały mowie? Kto pomyślał, że nie tylko głosem można powołać do życia muzykę? Zderzenie dwóch kamieni niesie wszak dźwięki o różnej wysokości i barwie. Ale i to szybko (po tysiącu, dwóch tysiącach lat?) przestało wystarczać naszym przodkom spragnionym wzruszenia.
Najstarszym znanym instrumentem jest flet z kości mamuta, z jaskini Geissenklosterle w Niemczech. Ktoś (kto?) wystrugał go ponad 40 tysięcy lat temu. Dla jakiej muzyki?
Myślę o tym patrząc na akordeon. Instrument niebywale złożony. Doskonały. Co za bogactwo barw i harmonii w jego oddechu, w westchnieniu miecha. Jakaż droga od kości mamuta.
A jednak drwimy ze „zmarszczki” chętniej nawet niż z altówki, puzonu czy banjo. „Nigdy nie zostawiaj akordeonu w otwartym samochodzie na niestrzeżonym parkingu. Bo podrzucą ci drugi”. W nowym świecie, który nam dnieje, nawołuję do zaprzestania dyskryminacji jakiegokolwiek instrumentu!
Swoją drogą: czy Paryż, który tak wielbimy, miałby w ogóle rację istnienia bez akordeonu? Byłby jeno niebrzydkim miastem średniej wielkości. Ale bez czaru. Czyż nie?
M
Playlista audycji:
Vaya Con Dios - I Don't Want To Know
Melody Gardot - La Vie en rose
Yasmin Levy - La Ultima Cancion
Richard Bona - Janjo La Maya
Marcin Wyrostek & COLORIAGE - Libertango (Remix)
Zaz - Sous le ciel de Paris
Márcio Faraco - Paris
Yves Montand - À Paris
Édith Piaf - L'accordeoniste
James Carter - Nuages (Clouds)
David Krakauer - Africa Bulgar
Bonga - Makamba
Wszystkie części podcastu

Pora siesty 176 cz. 1
Rzekł Sadi, suficki poeta: „Biada sercu, co piękna muzyki...
3 grudnia 2023
57:58
Marcin Kydryński

Pora siesty 176 cz. 2
Playlista audycji: Silvana Peres - Meu Amor...
3 grudnia 2023
55:19
Marcin Kydryński

Pora siesty 250
4 maja 2025
01:54:47
Marcin Kydryński

Pora siesty 249
27 kwietnia 2025
01:53:51
Marcin Kydryński

Pora siesty 248
20 kwietnia 2025
01:54:42
Marcin Kydryński

Pora siesty 247
13 kwietnia 2025
01:53:57
Marcin Kydryński

Pora siesty 246
6 kwietnia 2025
01:54:13
Marcin Kydryński

Pora siesty 245
30 marca 2025
01:55:07
Marcin Kydryński

Pora siesty 244
23 marca 2025
01:52:57
Marcin Kydryński

Pora siesty 243
16 marca 2025
01:54:04
Marcin Kydryński

Pora siesty 242
9 marca 2025
01:53:26
Marcin Kydryński

Pora siesty 241
2 marca 2025
01:53:41
Marcin Kydryński

Pora siesty 240
23 lutego 2025
01:52:18
Marcin Kydryński

Pora siesty 239
16 lutego 2025
01:53:33
Marcin Kydryński