4 lutego 2024
01:53:48
Marcin Kydryński
Moi Drodzy, z lutym co zrobimy? Zwłaszcza, że tym razem jest „przestępczy” – śmie trwać dłużej dzień cały!
Ja może wreszcie poczytam. Dzienniki. Bo wynika z nich zwykle, że inni mieli trudniej. Bo z myślą wysokiej próby chętnie się zderzę. Zanurzę w toni minionego czasu. Dotknę go, posmakuję. Sam piszę codziennie, by nazwać własne myśli. Niczym rozpierzchłe owieczki w zagrodę zdania je spędzić. Ale też, aby mieć potem dostęp do każdej chwili życia. Przywołać ją z otchłani i obejrzeć dokładnie, jak owada w bursztynie. W przeciwnym razie zniknie, jakby nie zdarzyła się nigdy.
Sięgam po dzienniki mistrzowskie. Nie jest bowiem prawdą, jakoby dzieje diarystyki zaczęły się od książki Milagro. Wracam do Sandora Maraia. Widzę zdania podkreślone przed dekadą. Znajduję cztery słowa: Szczęście jest kwestią dyscypliny. I pięć jeszcze, podobnej wagi: Niepojęcie wielką rzeczą jest żyć. Razem dziewięć tylko. A zostaję z nimi długo, w skupieniu.
To moja ojczyzna: pokój pełen książek. – I moja w słowie, myślę. Dzieje i pejzaże zamienię bez trudu na włoskie. Z polszczyzną nie rozstanę się nigdy. W najdalszej pustyni obmyję się i napoję frazą Miłosza, jak źródlaną wodą.
Następne strony niespokojne: Trzeba wynaleźć nowe litery. Znane nam 24 już się zużyły. Podobnie myślą muzycy o dwunastu dźwiękach. Czy aby? Wciąż zdarzają się zdania, na przykład u Stasiuka, czy motywy muzyczne – u Pata Metheny, które jakby czekały właśnie na nich, wieczność całą.
Młodość była jednak piękniejsza niż wspomnienie po niej. Ba, gdyby się wtedy wiedziało. I jeszcze: Jaki był sens? Bóg? Ojczyzna? Literatura? – Chwila. Samo istnienie, w „teraz”.
Wreszcie: Życie nie ma celu, ale ma jeden sens: rozkosz. Tak. Ta w alkowie i przy stole; w bibliotece i na sawannie o zmierzchu. I w muzyce. Tak wiele jej przede mną, nie poznanej wciąż jeszcze.
Tym razem luty potrwa dzień dłużej? Dziękuję. To ten dzień, którego nam zawsze braknie. Ten o który prosimy w ostatnim oddechu. Ten właśnie. Co z NIM zrobimy? M.
Playlista audycji:
Ade - Áfrika (feat. Alana Sinkey & Nayaband) Lura - Dançar Nancy Vieira - Sol Di Nha Vida Alex Cuba - Pedacito De Mi Vida Alex Cuba - Tiene Sabor Alex Cuba & Lila Downs - Mundo Nuevo Richard Bona & Reginald Policard - Encuentro Theme Bacilos & Richard Bona - No Quiero Bailar Solito Reginald Policard & Richard Bona - Melancolia Lokua Kanza - Osala (feat. Charlotte Dipanda) Etienne Mbappe - Anguel'am Kaïssa - O Si Keka
Moi Drodzy, z lutym co zrobimy? Zwłaszcza, że tym razem...
56:55
Playlista audycji: Pedro Moutinho & Mayra Andrade -...
56:52
6 kwietnia 2025
01:54:13
Moi drodzy,Dziękuję.To były piękne dni.Piętnaście miast. Pogodni, szczęśliwi...
30 marca 2025
01:55:07
Moi drodzy, Tęsknię.Za gitarą.Za TĄ właśnie, nie inną.Rozstałem się z Nel, jak...
23 marca 2025
01:52:57
Moi drodzy,Jestem w magicznym, szczęśliwym świecie.Na pograniczu wielu kultur, wśród...
16 marca 2025
01:54:04
Moi drodzy, w Lizbonie wysoka woda. Od trzech tygodni pada prawie nieustannie.To chwila, w...
9 marca 2025
01:53:26
Moi drodzy,mieszkam od paru dni na placu Jemma el-Fna w Marrakeszu. Raptem godzina lotu z domu w...
2 marca 2025
01:53:41
Moi drodzy,Ponownie w Białym – choć w istocie – Pastelowym Mieście. Dziś Siesta z...
23 lutego 2025
01:52:18
Moi drodzy, z serca dziękuję za szczęśliwy wieczór w NOSPR, „Otwarcie Liryczne”...
16 lutego 2025
01:53:33
Moi drodzy,Życzliwy los rzucił mnie do Gliwic, do studia Pokochaj Fotografię, do nieocenionej...
9 lutego 2025
01:53:23
Moi drodzy,spieszę z dobrymi wieściami, w smudze miodowego światła.Po pierwsze: za...
2 lutego 2025
01:53:38
Moi drodzy,Luty.W te dni nawet Hawana, szarugą spętana, Ustkę zimową przypomina.Okrutny...
26 stycznia 2025
01:53:32
Moi drodzy,nie można czuć się samotnym w Hawanie. W ostateczności towarzyszą ci zawsze...
19 stycznia 2025
Moi drodzy, wciąż w Hawanie. Ulicami starej dzielnicy spacerują tu kapłani i wyznawcy...