Tytułowe "Hurry Hurry" nie było raczej mottem zespołu Jet, który kazał swoim fanom czekać na nową muzykę aż piętnaście lat. Jednak wracają i to w przebojowym stylu, z charakterystyczną dla siebie nonszalancją zapraszając do wspólnych muzycznych przygód.
Album na wskroś nostalgiczny i nienachalnie, choć stanowczo otulający ciepłymi brzmieniami, to właśnie "One of a Kind" zespołu The Heavy Heavy. Nowe utwory, które można pomylić z tymi pochodzącymi z lat 60. Prawdziwa gratka dla fanów The Mamas and The Papas, Georga Harrisona, a przede wszystkim dla tych, którzy we wrześniu chcą dać się porwać w muzyczną podróż po jesiennie ozłacających się bezdrożach wśród wspomnień młodości.